Nie żyje James Earl Jones. Użyczał głosu postaci Dartha Vadera

2024-09-10 02:05 aktualizacja: 2024-09-10, 12:27
Amerykański aktor James Earl Jones. Fot. PAP/EPA/JOHN G. MABANGLO
Amerykański aktor James Earl Jones. Fot. PAP/EPA/JOHN G. MABANGLO
W Nowym Jorku zmarł w poniedziałek wielokrotnie nagradzany amerykański aktor filmowy i teatralny James Earl Jones. Zyskał międzynarodową sławę m.in. użyczając głosu postaci złowrogiego Dartha Vadera w filmach z cyklu „Gwiezdnych wojen”. Był laureatem szeregu nagród, m. in. Oscara. Miał 93 lata.

Krytycy przedstawiają artystę jako wybitnego aktora filmowego i teatralnego, znanego z głębokiego, donośnego, majestatycznego głosu i dominującej osobowości. Jak poinformował jego agent, Barry McPherson, aktor zmarł w poniedziałek w swoim domu w hrabstwie Dutchess, w stanie Nowy Jork, w otoczeniu rodziny”.

Jones w ciągu trwającej sześć dekad kariery pracował m.in. z takimi reżyserami jak Stanley Kubrick, Franco Zeffirelli, James Ivory, Martin Ritt czy John Sayles. Niezależnie od serii filmów "Gwiezdne wojny" wystąpił m.in. w takich filmach jak „Doktor Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę”, „Wielka nadzieja białych”, „Pole marzeń”, „Czas patriotów”, „Witaj w domu panie Jenkins”.

„Ten donośny głos. Ta cicha siła. Dobroć, którą emanował. Tak wiele można powiedzieć o jego spuściźnie, więc powiem tylko, jak bardzo jestem wdzięczny, że część z niej obejmuje "Pole marzeń". Jeśli widziałeś ten film, wiesz że nie byłby taki sam, gdyby ktoś inny grał jego rolę. Tylko on potrafił wnieść taką magię do filmu o baseballu i polu kukurydzy w Iowa. Jestem wdzięczny, że mogłem być świadkiem tego, jak ta magia się wydarzyła” – pisał w hołdzie Jonesowi występujący także w tym filmie Kevin Costner.

Czarnoskóry aktor znany był także ze spektakli teatralnych na nowojorskim Broadwayu m.in. w dziełach SzekspiraOtello”, „Hamlet”, „Król Leari "Sen Nocy letniej”. Występował w sztukach Eugene'a O'Neilla, Tennessee Williamsa, Jeana Geneta, Antoniego Czechowa, czy Augusta Wilsona. Widownia podziwiała jego głos, co jest tym bardziej znamienne, że od dzieciństwa zmagał się z jąkaniem, które towarzyszyło mu przez całe życie.

„Jąkałem się tak bardzo, że było mi wstyd” — powiedział Jones w programie CBS „Sunday Morning”.

Do seriali telewizyjnych w których był zaangażowany gwiazdor należą m.in. „Doktor Kildare”, „Autostrada do nieba”, „Prawo i porządek’, „Everwood” i „Teoria wielkiego podrywu”. Grał role filmowe, teatralne i telewizyjne łącznie niemal w 200 tytułach.

Jones był jednym z niewielu artystów, którzy zdobyli prestiżowe nagrody Emmy, Grammy, Oscar i Tony, nazywane w skrócie EGOT. Jest laureatem dwóch nagród Emmy, jednej Grammy i trzech Tony. W 2011 roku amerykańska Akademię Filmową uhonorowała go Oscarem za całokształt twórczości.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

ad/ m/pp/