O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Nie żyje ósma osoba zakażona legionellą. W weekend dezynfekcja sieci wodociągowej

Zmarła ósma osoba zakażona legionellą. Jak przekazał w sobotę PAP rzecznik Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Rzeszowie Andrzej Sroka, pacjent był obciążony chorobami przewlekłymi. Tymczasem liczba osób zakażonych legionellą wzrosła do 127 . Sanepid odnotował 14 nowych przypadków. Wśród hospitalizowanych pacjentów jest mieszkaniec województwa lubelskiego. W sobotę z powodu dezynfekcji do miejskiej sieci wodociągowej w Rzeszowie został wprowadzony chlor w dawkach 20 razy wyższych niż normalnie obowiązują. Chlor zostanie wypłukany w niedzielę.

Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Leszek Szymański
Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Leszek Szymański

Mężczyzna, który zmarł, był hospitalizowany w Podkarpackim Centrum Chorób Płuc w Rzeszowie przy ul. Rycerskiej.

"Był pacjentem z wielochorobowością, w tym z chorobą nowotworową. Testy potwierdziły u niego obecność bakterii" – powiedział PAP rzecznik Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Rzeszowie Andrzej Sroka.

Wzrosła też liczba osób zakażonych legionellą, które przebywają w Podkarpackim Centrum Chorób Płuc. "U kolejnych ośmiu pacjentów badania potwierdziły obecność bakterii” – przekazał Andrzej Sroka. To oznacza, że w szpitalu przy ul. Rycerskiej obecnie jest 18 pacjentów z potwierdzoną legionellą.

Do 127 wzrosła liczba osób zakażonych legionellą. Sanepid odnotował 14 nowych przypadków. Wśród hospitalizowanych pacjentów jest mieszkaniec województwa lubelskiego.

Z sobotniego raportu Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie wynika, że 14 nowych zakażeń potwierdzono u pacjentów hospitalizowanych na Podkarpaciu i w Lublinie lub przyjętych w piątek do szpitali. Jak ustaliła PAP, mężczyzna, który trafił do szpitala w Lublinie miał wcześniej przebywać na ternie terenie Podkarpacia.

Najwięcej osób zakażonych bakterią mieszka w Rzeszowie – 86 i w powiecie rzeszowskim – 26. Ponadto cztery zakażenia ujawniono u mieszkańców powiatu dębickiego, u trzech z powiatu ropczycko-sędziszowskiego, dwóch z łańcuckiego i po jednym w powiatach: jasielskim, przeworskim, niżańskim, stalowowolskim i w województwie lubelskim (powiat opolski). Zmarło osiem osób.

Więcej

Minister Katarzyna Sójka Fot. PAP/Tomasz Wojtasik

Legionella wciąż niebezpieczna. Ministerstwo Zdrowia podało, że powstał zespół do opracowania metod zwalczania bakterii

Dezynfekcja w wodociągach

W sobotę z powodu dezynfekcji do miejską sieci wodociągowej w Rzeszowie zostanie wprowadzony chlor w dawkach 20 razy wyższych niż normalnie obowiązują. Chlor zostanie wypłukany w niedzielę. Przez dwa dni lepiej nie pić wody prosto z kranu.

Dezynfekcja rozpocznie się w Zakładzie Uzdatniania Wody przy ul. Zwięczyckiej w Rzeszowie. Do sieci wodociągowej zostanie wprowadzony chlor w dawkach 20 razy wyższych niż normalnie obowiązują.

„Mamy dwie linie technologiczne, na których będziemy sukcesywnie podnosić dawkę chloru. Standardowa dawka to 0,3 miligrama na decymetr sześcienny. Zostanie podwyższona do 6 miligramów na decymetr sześcienny” – wyjaśnił w rozmowie z PAP dyrektor. ds. technicznych Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Rzeszowie Robert Potoczny.

Taki poziom chloru, to więcej niż ma chlorowana woda w basenie. Dlatego w sobotę, ale również w niedzielę, kiedy sieć wodociągowa będzie płukana, lepiej nie pić wody prosto z kranu. „Trzeba ją przegotować, albo odstawić na co najmniej 24 godziny. W ten sposób pozbywamy się nadmiaru chloru” – powiedział Robert Potoczny.

Czyszczenie wodociągu potrwa kilka godzin. Trzeba poczekać, aż woda z podwyższoną zawartością chloru dojdzie do końca sieci wodociągowej, która w Rzeszowie ma ok. 1 tys. km. W niedzielę sieć będzie płukana.

Więcej

Woda w kranie Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Dezynfekcja sieci chlorem w Rzeszowie. Trzeba będzie przegotować wodę

Taka dezynfekcja sieci wodociągowej to standardowa procedura, którą MPWiK stosuje zwykle raz do roku. Teraz zostanie przeprowadzona w związku z rosnącą liczbą zakażonych bakterią legionella.

Wciąż nie wiadomo, co jest źródłem zakażenia.

„Szukamy wspólnego mianownika dla tych przypadków. Z analiz wynika, że poza łącznikiem, jakim jest sieć wodociągowa, innych cech wspólnych nie udało się ustalić” - powiedział w czwartek po naradzie miejskiego sztabu kryzysowego Jaromir Ślączka, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie.

Większość zachorowań dotyczy osób starszych, które nie są zbyt mobilne i nie korzystały z infrastruktury miejskiej, nie chodziły do galerii handlowych, hipermarketów czy w pobliże miejskich fontann. Nie mają też w domach klimatyzacji. Legionellą nie można się zarazić od człowieka, albo pijąc wodę, w której znajduje się bakteria. Do zakażenia dochodzi podczas wdychania aerozolu, który powstał ze skażonej wody.

Wyniki badań próbek, które zostały pobrane z miejskiego wodociągu oraz domów i mieszkań osób zakażonych, sanepid ma przedstawić w najbliższy poniedziałek.

Pierwsze zgłoszenie o zakażeniu bakterią legionella sanepid otrzymał w czwartek, 17 sierpnia. Zakażenie stwierdzono u jednego z pacjentów Klinicznego Szpitala Uniwersyteckiego w Rzeszowie. Tego samego dnia rozpoczęło się dochodzenie epidemiologiczne. (PAP)

autorka: Agnieszka Lipska (PAP)

kno/

Zobacz także

  • Laboratorium. Fot. PAP/DPA/Federico Gambarini (zdjęcie ilustracyjne)

    Zamknięto krytą pływalnię z powodu wykrycia bakterii Legionella

  • Pływalnia Rzeszów, fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Z powodu podejrzenia wystąpienia bakterii legionella zamknięto pływalnię w Legionowie

  • Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Marcin Bielecki

    Kolejny zgon z powodu zakażenia bakterią legionella w Rzeszowie

  • Badania nad Legionellą, Fot. PAP/DPA/Federico Gambarini

    Ekspert: w Europie coraz częściej dochodzi do zakażeń wywoływanych przez bakterię Legionella. Ma to związek z pandemią koronowirusa

Serwisy ogólnodostępne PAP