Niemieckie media: po ataku w Aschaffenburgu migracja coraz bardziej w centrum kampanii wyborczej
Atak nożownika z Afganistanu na grupę przedszkolną w Aschaffenburgu stawia temat migracji jeszcze bardziej w centrum kampanii przed wyborami do Budenstagu w Niemczech. Czołowi kandydaci prześligają się w deklaracjach w zakresie polityki migracyjnej - napisał portal tagesschau.

Lider Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) i kandydat chadecji CDU/CSU na kanclerza Friedrich Merz "pojawił się przed kamerami w stylu Trumpa" z pięciopunktowym planem: co zmieniłby natychmiast, gdyby był w rządzie. Krytykował też konsekwencje "dziesięciu lat błędnej polityki azylowej i imigracyjnej" - relacjonował portal.
Merz nie wspomniał, że przez ponad połowę tego czasu współodpowiedzialny za tę politykę był rząd federalny pod przewodnictwem chadecji. "Ofensywna krytyka polityki uchodźczej Angeli Merkel przez jej następcę nie jest niczym nowym, tylko staje się coraz bardziej krzykliwa: to kampania wyborcza do Bundestagu" - zauważył tagesschau.
Kanclerz Olaf Scholz, kandydat na kanclerza socjaldemokratycznej SPD, zaprezentował swą zdolność do działania za pomocą dobrze zainscenizowanego zdjęcia w wieczór ataku, które opublikował na platformie X, przywołując ministrę spraw wewnętrznych i szefów organów bezpieczeństwa oraz zapowiadając konsekwencje. "Ta szybka reakcja i wizualna prezentacja szefa rządu mogą być również uzasadnione kampanią wyborczą" - ocenił portal.
W najwyraźniej szybko nagranym wideo zamieszczonym na platformie X przywódca liberalnej Wolnej Partii Demokratycznej (FDP) Christian Lindner nagle mówi o "prawdziwej porażce państwa", wzywa do "innej polityki imigracyjnej" i zapewnia, że chodzi mu o "bezpieczeństwo w Niemczech" - zwrócił uwagę portal.
Partie takie jak prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD), lecz także lewicowy Sojusz Sahry Wagenknecht (BSW) starają się odwoływać do potrzeb wyborców w zakresie bezpieczeństwa. Wydaje się, że pomaga to zdobywać punkty w tej kampanii wyborczej - zauważył tagesschau, przypominając, że ostatnio 37 proc. respondentów sondażu DeutschlandTrend wskazało imigrację i uchodźców jako "najważniejszy problem".
Według portalu kwestia ta może stać się jeszcze ważniejsza w miesiącu poprzedzającym wybory powszechne w 2017 r. - zaniepokojnych nią było 47 proc. osób i "partie będą miały to na uwadze".
Obecna kampania wyborcza jest krótsza niż zwykle ze względu na przedwczesne zakończenie koalicji SPD, Zielonych i FDP - przypomniał tagesschau, oceniając, że "Ma to również wpływ na sposób jej prowadzenia - szybszy i być może nawet bardziej powierzchowny niż zwykle".
Liderka AfD Alice Weidel zaproponowała liderowi CDU współpracę w zakresie zaostrzenia przepisów azylowych. Jak poinformował dziennik "Bild", Weidel zwróciła się do Merza w liście otwartym.
Jej zdaniem "zmiana kursu lidera CDU w sprawie polityki migracyjnej” jest "dobrym znakiem".
Po ataku nożownika w Aschaffenburgu, w którym zginęły dwie osoby, Merz obiecał "zawracać wszystkich migrantów bez ważnych dokumentów wjazdowych na granicach Niemiec", jeśli zostanie wybrany na kanclerza po wyborach do Bundestagu.
W liście otwartym do lidera CDU Weidel wzywa: "Podejmijmy niezbędne decyzje bez dalszego wahania, aby wcielić w życie to, czego obywatele słusznie oczekują od polityków". Weidel startuje jako kandydatka swojej partii na kanclerza w nadchodzących wyborach.
CDU odrzuciła propozycję współprzewodniczącej AfD dotyczącą wspólnego głosowania w Bundestagu za zmianą polityki azylowej. Polityk partii Thorsten Frei powiedział agencji Reutera, że CDU/CSU zadba o to, aby polityka migracyjna uległa gruntownej zmianie, a nielegalna imigracja została drastycznie ograniczona. "Do tego nie są potrzebne zatrute oferty AfD" - dodał.
Merz kategorycznie wykluczył współpracę z AfD na szczeblu federalnym i krajów związkowych.
W środę w ataku nożownika na grupę przedszkolną w parku w centrum Aschaffenburga w Bawarii śmierć ponieśli dwuletni chłopiec i 41-letni mężczyzna, a dwie inne osoby zostały poważnie ranne Sprawca, 28-letni mężczyzna pochodzący z Afganistanu, został aresztowany.
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)
bml/ kar/ sma/