Polecenie takie otrzymały linie lotnicze: Aerofłot (największy przewoźnik w Rosji) i Aurora (działające na rosyjskim Dalekim Wschodzie). Przeloty mają być realizowane pomiędzy Moskwą, Władywostokiem i Pjongjangiem. Obecnie wykonywane są loty tylko z Władywostoku - dwa razy w tygodniu do Pjongjangu i z powrotem latają północnokoreańskie linie Air Koryo.
The Moscow Times przypomniał, że w ubiegłym tygodniu delegacja Rosawiacji złożyła wizytę w Korei Północnej. Źródła, na które powołał się prorządowy dziennik "Kommiersant", twierdziły, że rosyjski regulator chce nie tylko rozszerzyć regularne loty do Korei Północnej, ale też wprowadzić zmiany w dwustronnych umowach o połączeniach lotniczych. Pierwszą taką umowę Moskwa podpisała z Koreą Północną w 1997 roku. Niemniej, Aerofłot nie ma teraz niezbędnych zezwoleń na loty do Pjongjangu.
Przed pandemią Covid-19 turyści z Rosji mogli odwiedzić Koreę Północną w ramach wycieczek zorganizowanych. Po wybuchu pandemii ten ruch turystyczny ustał. Od lata tego roku wznowiono przeloty Air Koryo; tymi liniami podróżują pomiędzy Władywostokiem i Pjongjangiem grupy robotników z Korei Północnej, głównie zatrudnionych w budownictwie. Przelot na trasie Pjongjang-Władywostok zajmuje około godziny.
Rosja i Korea Północna zacieśniły relacje po inwazji rosyjskiej na Ukrainę. Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un złożył we wrześniu br. wizytę w Rosji i spotkał się z Władimirem Putinem. Pod koniec lipca br. w Pjongjangu gościł minister obrony Rosji Siergiej Szojgu, który zabiegał tam o sprzedaż Moskwie amunicji artyleryjskiej. (PAP)
sma/