Monika Horna-Cieślak, która w listopadzie została wybrana na urząd Rzecznika Praw Dziecka, złożyła w środę ślubowanie w Sejmie. Od tego momentu może już formalnie rozpocząć pięcioletnią kadencję na tym stanowisku.
W ślubowaniu RPD zobowiązuje się m.in. do tego, że będzie strzec praw dziecka, "kierując się przepisami prawa, dobrem dziecka i dobrem rodziny". Rzecznika Praw Dziecka powołuje Sejm, za zgodą Senatu. Jego kadencja trwa pięć lat. Ta sama osoba nie może być rzecznikiem dłużej niż przez dwie kolejne kadencje.
Horna-Cieślak podkreśliła na briefingu prasowym w Sejmie, że urząd Rzecznika Praw Dziecka nie będzie urzędem poglądów jakiejkolwiek partii politycznej i będzie pełniła ten urząd w sposób bezstronny. Zadeklarowała, że biuro RPD jest otwarte na wszystkie młode osoby oraz na ich pomysły i inicjatywy. Dodała, że sama będzie jeździć po Polsce i spotykać się z młodymi osobami.
"Mam nadzieję, że razem zmienimy ten świat w taki sposób, żeby był dla was (osób młodych) jak najlepszy. Mam również nadzieję, że ten świat będziemy zmieniać również razem z ekspertami, organizacjami pozarządowymi, że stworzymy stabilny most, który będzie mówić o tym, że dzieci są w Polsce ważne" - podkreśliła. Jej pierwszą merytoryczną decyzją było powołanie młodego zastępcy RPD - Janka Gawrońskiego.
Gawroński podkreślił, że powołanie nowej Rzeczniczki Praw Dziecka oraz powołanie młodego, społecznego zastępcy Rzecznika Praw Dziecka jest historyczną chwilą, gdyż do tej pory Rzecznicy Praw Dziecka nie powoływali swoich zastępców. Zaznaczył, że najważniejszym postulatem jest powołanie społecznej rady dzieci i młodzieży RPD.
Wymienił także przyszłościowe pomysły legislacyjne. "Będziemy podejmować postulaty, które już dotychczas były podejmowane, ale nie uzyskały aprobaty w poprzednim rządzie" - powiedział. Wymienił m.in. zniesienie punktowej oceny zachowania i zastąpienie jej oceną opisową w klasach 4-8. Zaznaczył, że punktowa ocena zachowania dyskryminuje dzieci i młodzież w spektrum autyzmu.
Dodał, że ważne będą także zmiany dotyczące Kodeksu postępowania administracyjnego, by ułatwić dzieciom i młodzieży składanie petycji do wszystkich organów.
Horna-Cieślak pytana, jakie będą kolejne kroki, odpowiedziała, że będą związane z powstaniem biura. Wśród nowych zespołów, które zostaną powołane, wymieniła: zespół ds. zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży, zespół dotyczący bezpieczeństwa w sieci i nowych technologii. Wskazała, że najpilniejszymi rzeczami do zrobienia jest właśnie powołanie tych zespołów, bo jak mówiła, wie, ze mają nowe wyzwania, a chciałaby, by urząd Rzecznika Praw Dziecka na nie odpowiadał.
Dodała także, że bardzo się cieszy na współpracę z Rzecznikiem Praw Obywatelskich; wyraziła nadzieję, że to spotkanie szybko się odbędzie.
Monika Horna-Cieślak formalnie Rzecznikiem Prawe Dziecka
Horna-Cieślak była jedyną kandydatką na urząd RPD. Została zgłoszona przez KO, Lewicę, PSL-TD oraz Polskę 2050 - TD. Zastąpi ona Mikołaja Pawlaka.
Horna-Cieślak jest adwokatką, aktywistką i działaczką społeczną. Od 19. roku życia zajmuje się ochroną praw dzieci. Udziela pomocy prawnej osobom młodym, doświadczającym przemocy psychicznej, fizycznej oraz seksualnej. W swojej działalności na rzecz dzieci podejmuje szerokie działania m.in. legislacyjne, szkoleniowe, koordynuje projekty edukacyjne.
Tworzyła kampanie społeczne, budowała przyjazny wymiar sprawiedliwości, świadczyła indywidualne konsultacje i wsparcie dla klientów Centrum Pomocy Dzieciom w ramach współpracy z Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę. Jest członkinią Komisji Praw Człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej, przewodniczącą Sekcji Praw Dziecka oraz członkinią Komisji ds. współpracy z sądami przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie. Jest także autorką programu HELP Rady Europy.
Horna-Cieślak jest współautorką wielu aktów prawnych dotyczących praw dzieci, w szczególności ustawy o ochronie małoletnich, czyli tzw. ustawy Kamilka z Częstochowy, oraz ustawy zwiększającej dostęp do psychologa osobom młodym bez zgody opiekuna prawnego, które współtworzyła z młodzieżą.
Senat wyraził w listopadzie zgodę na powołanie Moniki Horny-Cieślak na rzeczniczkę praw dziecka. Podczas swojego wystąpienia w Senacie, Monika Horna-Cieślak mówiła, że chciałaby by urząd Rzecznika Praw Dziecka był realnym przedstawicielem głosu młodych, by był miejscem, które jasno mówi, że "każde dziecko jest ważne, każde dziecko jest wartością, każde dziecko jest piękne, każde dziecko ma w sobie potencjał" - podkreśliła Horna-Cieślak.
Zaznaczyła, że chciałaby, by urząd RPD "nie poniżał, nie segregował, nie mówił, że jakieś dzieci są lepsze, jakieś dzieci są gorsze", bo - jak mówiła - "każde dziecko jest największą wartością".(PAP)
Autorki: Iga Leszczyńska, Katarzyna Herbut
mmi/