Nie jest jednak prawdopodobne, by udało się przewieźć Fico do Bratysławy w najbliższych dniach - nie pozwala na to jego stan, ale "jesteśmy blisko dobrej prognozy dla premiera" - dodał Kaliniak.
Kaliniak powiedział, że Fico jest przytomny, ale ma pewne ograniczenia w komunikacji. „Zdarzyło się kilka cudów, nie znajduję słów, by podziękować lekarzom za to, że jesteśmy coraz bliżej pozytywnych prognoz” - dodał. Wicepremier powiedział, że komunikują się z premierem tylko w najważniejszych sprawach i nie jest konieczne, aby jako wicepremier przejął jego kompetencje.
W piątek Fico przeszedł kolejną operację w szpitalu Bańskiej Bystrzycy. Zabieg trwał prawie dwie godziny. Operacja pozwoliła na skontrolowanie, jak leczą się rany postrzałowe, a zabieg pokazał, że pierwsza operacja została dobrze przeprowadzona.
Minister zdrowia Słowacji Zuzana Dolinkova potwierdziła, że piątkowy zabieg, przeprowadzony, by usunąć martwą tkankę po postrzałach, "pozwolił na dobre rokowania" dla premiera.
Bezpośrednio po zamachu Fico, który został ranny w brzuch i klatkę piersiową, przeszedł trwającą pięć godzin operację.
Wicepremier poinformował też, że to on będzie prowadzić on najbliższe posiedzenia rządu. Zaplanowana jest jedna regularna sesja oraz specjalne spotkanie ministrów w sprawie funduszy europejskich. Podkreślił, że rząd pracuje normalnie i zajmuje się problemami kraju.
Powiedział również, że jego zdaniem media ponoszą winę za podziały w społeczeństwie, które doprowadziły do zamachu. „Robert Fico od dawna był określany najgorszymi przymiotnikami, na billboardach opisywano go jako zło” – mówi. Nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy weźmie udział we wtorek w posiedzeniu „okrągłego stołu”. Spotkanie przewodniczących wszystkich parlamentarnych partii politycznych organizują wspólnie kończąca 15 czerwca urzędowanie prezydent Zuzana Czaputova i prezydent-elekt Peter Pellegrini.
Z Bratysławy Piotr Górecki (PAP)
arch.
pp/