Kampania miała na celu przekonanie amerykańskich ustawodawców jak i opinii publicznej do słuszności wojny Izraela z Hamasem w Strefie Gazy, która wybuchła po ataku tej palestyńskiej organizacji terrorystycznej na południe Izraela; zginęło wtedy co najmniej 1,2 tys. osób, a ponad 240 zostało porwanych.
Na ten cel ministerstwo ds. diaspory, zajmujące się pogłębianiem kontaktów Żydów żyjących za granicą z Izraelem, przeznaczyło 2 mln dolarów.
Operacja lobbingowa prowadzona była przy użyciu fałszywych kont w mediach społecznościowych oraz trzech stron internetowych w języku angielskim. Kampania miała na celu przekonanie Amerykanów do działań Izraela w Strefie Gazy - poinformował "NYT", który uzyskał informacje od czterech zarówno byłych jak i obecnych pracowników wspomnianego resortu.
Kampania, prowadzona przez firmę marketingową Stoic z siedzibą w Tel Awiwie, nadal jest aktywna na platformie X, podczas gdy firma Meta wykryła ten proceder wcześniej i zablokowała go w swoich serwisach.
Setki fałszywych kont
W najbardziej intensywnej fazie kampanii firma Stoic operowała setkami fałszywych kont, za pomocą których tworzyła fałszywe komentarze m.in. w serwisie X, na Facebooku oraz Instagramie. Początek operacji lobbingowej amerykańska gazeta datuje na październik ubiegłego roku.
Izraelskie działania w sieci adresowane były przede wszystkim do przywódcy demokratycznej mniejszości w Kongresie Hakeemie Jeffriesie oraz do senatora Raphaela Warnocka, którym podsyłano posty nawołujące do dalszego wspierania militarnego Izraela. Przy tworzeniu fałszywych treści używano ChatGPT - narzędzia wykorzystującego sztuczną inteligencję.
"NYT" zaznacza, że jest to pierwszy udokumentowany przypadek, kiedy izraelski rząd organizuje kampanię, która ma wpłynąć na amerykański rząd.
"Rola Izraela w tym jest nieostrożna i prawdopodobnie bezskuteczna" - powiedziała dyrektorka izraelskiej organizacji FakeReporter Achija Schatz, która już w marcu, jako pierwsza, zauważyła ten proceder. Schatz oceniła, że działanie Izraela, który "prowadzi operację ingerującą w amerykańską politykę, jest wyjątkowo nieodpowiedzialne".
W ostatnim tygodniu maja Meta i OpenAI (twórca ChatGPT) opublikowały raporty dotyczące działalności proizraelskiej, które zostały przypisane firmie Stoic. Koncern ten nie odpowiedział na prośbę "NYT" o komentarz.
Według raportu Mety firma ta usunęła na Facebooku 510 kont, 11 stron i jedną grupę, a na Instagramie 32 konta. Z kolei OpenAI powiadomił, że Stoic wykorzystywała ich narzędzie do tworzenia fałszywych wiadomości i sylwetek.
Izraelskie ministerstwo ds. diaspory odrzuciło te oskarżenia i oświadczyło, że nie ma nic wspólnego z firmą Stoic.(PAP)
mar/