35-letni Lewandowski zadebiutował w reprezentacji 10 września 2008 roku w spotkaniu eliminacji mistrzostw świata z San Marino.
Trener Leo Beenhakker wpuścił go wówczas na boisko w 59. minucie, a osiem minut później młody napastnik cieszył się z pierwszego trafienia w narodowych barwach, ustalając wynik na 2:0. Wcześniej golami uczcił pierwsze występy w ówczesnej drugiej lidze w Zniczu Pruszków, w ekstraklasie w Lechu Poznań, a później w Bayernie Monachium.
Rok zajęło mu rozegranie 10 spotkań w kadrze, a po kolejnym miał ich już 25. Jubileusz 50. przypadł na towarzyską potyczkę z Urugwajem w Gdańsku, przegraną 1:3 w listopadzie 2012. Mecz numer 75 to także towarzyski pojedynek z Finlandią we Wrocławiu 26 marca 2016. Setny występ miał miejsce 11 października 2018 w przegranym 2:3 meczu Ligi Narodów z Portugalią w Chorzowie. W żadnym z nich nie wpisał się na listę strzelców.
W poniedziałek przeciw Turcji "Lewy" w drużynie narodowej zagrał po raz 150., czym śrubuje krajowy rekord. W świecie jest tylko 42 piłkarzy, którzy osiągnęli tę granicę. Palmę pierwszeństwa dzierży słynny Portugalczyk Cristiano Ronaldo, który ma za sobą 206 występów w drużynie narodowej.
Do historii polskiego futbolu Lewandowski przeszedł też m.in. 5 października 2017 roku, kiedy dzięki trzem golom w wyjazdowym spotkaniu z Armenią został najlepszym strzelcem reprezentacji, dystansując dotychczasowego lidera zestawienia Włodzimierza Lubańskiego (48).
Do dziś bramek uzbierał już 82. W Europie lepszym osiągnięciem może się pochwalić jedynie trzech zawodników: Portugalczyk Cristiano Ronaldo ze 128 trafieniami, Belg Romelu Lukaku - 85 i Węgier Ferenc Puskas - 84.
Od 2014 roku Lewandowski nosi kapitańską opaskę. Dotychczas wyprowadzał kolegów na boisko 88-krotnie, co też jest rekordem.
(PAP)
nl/