Politycy do Kijowa wyjechali jeszcze w sobotę, ale z powodów bezpieczeństwa informacji o ich wyjeździe nie podano do wiadomości publicznej. O wizycie poinformowali sami w niedzielę rano w serwisie X, już po przybyciu do stolicy Ukrainy, wrzucając zdjęcie z kijowskiego dworca kolejowego.
"Od pierwszego dnia wojny UE stoi u boku Ukrainy. Od pierwszego dnia sprawowania mandatu potwierdzamy nasze niezachwiane poparcie dla narodu ukraińskiego" - napisał Costa na X.
Nowa szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas napisała, że to przywilej być w Kijowie u boku Costy i Kos. Estonka podkreśliła, że to jej pierwsza wizyta dyplomatyczna od objęcia urzędu. "Moje przesłanie jest jasne: Unia Europejska chce, aby Ukraina wygrała tę wojnę. Zrobimy wszystko, by tak się stało" - zapewniła polityczka.
— Kaja Kallas (@kajakallas) December 1, 2024
Dwa tygodnie wcześniej, pod koniec swojego urzędowania, Kijów odwiedził jej poprzednik Josep Borrell.
Komisarka ds. rozszerzenia Marta Kos napisała, że wszyscy troje przyjechali z silnym przesłaniem, że "Ukraina może liczyć na niezachwiane poparcie Europy na swojej drodze do wolności, pokoju i prawdziwie europejskiej przyszłości".
W Kijowie unijni politycy mają się spotkać m.in. z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Wśród tematów rozmów mają być aktualna sytuacja na froncie oraz europejska perspektywa Ukrainy.
W niedzielę oficjalnie rozpoczął się mandat nowej Komisji Europejskiej oraz nowego szefa Rady Europejskiej Antoniego Costy.
Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana (PAP)
jowi/ akl/ know/