Odbył się protest kupców z Marywilskiej 44. Czego oczekują od prezydenta Warszawy?

2024-02-02 12:26 aktualizacja: 2024-02-02, 14:28
Protest kupców z Marywilskiej 44. Fot. PAP/Piotr Nowak
Protest kupców z Marywilskiej 44. Fot. PAP/Piotr Nowak
W Warszawie odbył się protest kupców z Marywilskiej 44. Sprzeciwiają się planowanym podwyżkom czynszu za wynajem boksów handlowych i żądają jego obniżenia o 25 proc.

Przed warszawskim ratuszem odbył się protest kupców z Marywilskiej 44, podczas którego przedstawili swoje postulaty władzom miasta. Organizatorem zgromadzenia jest Stowarzyszenie "Prawdziwa Marywilska", a hasłem przewodnim "Tak dla pracy! Nie dla haraczy!".

Kupcy z centrum handlowego protestują przeciwko planowanym podwyżkom czynszu za wynajem boksów handlowych i żądają jego obniżenia o 25 proc.

"Marywilska miała być naszą ostoją, miejscem bezpiecznym dla naszego biznesu, a co się z tym wiąże - naszych rodzin. A dziś mamy Marywilską, która nas oszukuje. Czujemy się tam zastraszeni, jesteśmy tam niepotrzebni. Zaczął się dla nas niewolniczy czas" - mówiła przemawiająca na strajku.

Protestujący wręczyli swoje postulaty prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzaskowskiemu jako właścicielowi gruntu, na którym stoi hala. "Nie damy się zastraszyć, walczymy o naszą godność i szacunek do nas. Nie poddamy się" - dodała przemawiająca.

Z delegacją protestujących spotkał się wiceprezydent Warszawy Tomasz Bratek. Zapewnił, że w ciągu dwóch tygodni odbędzie się spotkanie władz miasta z przedstawicielami kupców z Marywilskiej 44, podczas którego omówią możliwe rozwiązania. (PAP)

Autorka: Delfina Al Shehabi

kgr/