Odnaleziono kolejne pozostałości łodzi podwodnej Titan, w tym szczątki ludzkie

2023-10-12 11:46 aktualizacja: 2023-10-12, 12:06
Pozostałości łodzi podwodnej Titan. Fot. PAP/Paul Daly/CP/ABACAPRESS.COM
Pozostałości łodzi podwodnej Titan. Fot. PAP/Paul Daly/CP/ABACAPRESS.COM
Amerykańska straż przybrzeżna wydobyła z dna Atlantyku kolejne pozostałości łodzi podwodnej Titan, która w czerwcu uległa implozji podczas nurkowania do wraku Titanica. Są wśród nich także szczątki ludzkie.

Służby prasowe amerykańskiej straży przybrzeżnej podały, że w zeszłym tygodniu z dna oceanu wydobyto kolejne części Titana, łodzi podwodnej, która 18 czerwca uległa katastrofie podczas nurkowania do wraku Titanica. Znalezione fragmenty przewieziono do jednego z portów w USA, gdzie ich badaniem zajęli się eksperci od katastrof morskich. Jak podaje BBC wśród odnalezionych pozostałości po batyskafie są także szczątki ludzkie. W wyniku katastrofy zginęli wszyscy pasażerowie Titana. 

Dramatyczne poszukiwania łodzi rozpoczęły się już 19 czerwca, po komunikacie organizatora misji o utracie łączności z batyskafem, na pokładzie którego znajdowało się pięciu pasażerów. Wśród nich był Stockton Rush - współzałożyciel i dyrektor generalny OceanGate, firmy, która skonstruowała Titana i zorganizowała wyprawę. Kilka dni później znaleziono pierwsze szczątki batyskafu. Oprócz niego na pokładzie byli jeszcze brytyjsko-pakistański biznesmen Shahzada Dawood, jego 19-letni syn Suleman, brytyjski biznesmen Hamish Harding oraz były nurek francuskiej marynarki wojennej Paul-Henry Nargeolet.

Przyczyną katastrofy była implozja batyskafu pod wpływem gigantycznego ciśnienia wody. Jak wykazała dokumentacja przekazana po wypadku do amerykańskiego sądu, Rush ignorował ostrzeżenia i wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa Titana. Eksperci zwracali uwagę m.in. na brak odpowiednich systemów zabezpieczeń oraz na wykorzystanie do jego konstrukcji nieprzetestowanego w takich warunkach włókna węglowego. Firma OceanGate po katastrofie zawiesiła działalność.

Dochodzenie w sprawie katastrofy ma charakter międzynarodowy - prowadzą je odpowiednie organy USA, Kanady, Wielkiej Brytanii i Francji. (PAP Life)

kgr/

Prasa