Odwieszenie posła Grzegorza Brauna. "Nikt z parlamentarzystów nie zachował się gorzej przez ostatnie 30 lat"

2024-02-02 18:06 aktualizacja: 2024-02-03, 10:58
Poseł Grzegorz Braun po zgaszeniu gaśnicą świec chanukowych w Sejmie Fot. PAP/Marcin Obara
Poseł Grzegorz Braun po zgaszeniu gaśnicą świec chanukowych w Sejmie Fot. PAP/Marcin Obara
Szef klubu PSL-TD Krzysztof Paszyk krytycznie ocenił odwieszenie posła Grzegorza Brauna w prawach członka klubu Konfederacja. Widać, że Konfederacja jednak - mimo wszystko - postanowiła wziąć odpowiedzialność za człowieka, na którym ciążą bardzo poważne zarzuty - powiedział PAP.

W piątek rzeczniczka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik poinformowała PAP, że klub Konfederacji 24 stycznia jednogłośnie zagłosował za odwieszeniem w prawach członka klubu posła Grzegorza Brauna. Poseł został zawieszony po tym, jak w grudniu, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone podczas uroczystości w Sejmie świece chanukowe.

Paszyk powiedział PAP, że krytycznie ocenia odwieszenie Brauna w prawach członka klubu Konfederacji. "To jest człowiek, na którym ciążą bardzo poważne zarzuty, który w mocnym stopniu sprzeniewierzył się tym zasadom, którym powinien być wierny jako poseł" - powiedział szef klubu PSL-TD.

"Jak rozumiem Konfederacja jednak - mimo wszystko - postanowiła wziąć odpowiedzialność za człowieka, który się tak zachował. Nikt się gorzej nie zachował z parlamentarzystów, przez ostatnie 30 lat, jak pan poseł Braun" - stwierdził Paszyk.

W grudniu ub. roku poseł Braun, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone podczas uroczystości w Sejmie świece chanukowe. W tym samym dniu został zawieszony w prawach członka klubu Konfederacji. Otrzymał też zakaz wystąpień z mównicy sejmowej. Część polityków uważała działania Konfederacji za niewystarczające i domagała się wykluczenia Brauna z Klubu.

W połowie stycznia Sejm uchylił Braunowi immunitet. Prokuratura zamierza postawić mu siedem zarzutów związanych z czynami popełnionymi w latach 2022-2023. Chodzi m.in. o zgaszenie w Sejmie gaśnicą świec chanukowych.(PAP)

autor: Edyta Roś

mar/