ONZ: blisko 450 mln dzieci na świecie nie ma w szkole dostępu do wody pitnej

2024-05-28 14:12 aktualizacja: 2024-05-28, 14:39
Źródełko z wodą pitną. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz
Źródełko z wodą pitną. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz
Ok. 447 mln dzieci na świecie nie ma w szkole dostępu do wody pitnej, a ok. 427 mln - do podstawowych usług sanitarnych - alarmują we wspólnym raporcie UNICEF i Światowa Organizacja Zdrowia (WHO).

W wielu krajach w szkołach nie ma osobnych toalet, a nawet wydzielonej przestrzeni zapewniającej prywatność, a dodatkowym problemem dla uczniów jest brak dostępu do wody i produktów higienicznych, np. mydła - podaje w informacji prasowej UNICEF (Fundusz Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom). Osoby uczące się w miastach, szkołach prywatnych i szkołach żeńskich częściej mają dostęp do odpowiedniego zaplecza sanitarnego, co świadczy o nierównościach nawet w obrębie jednego kraju - podkreśla organizacja.

W opublikowanym w poniedziałek raporcie UNICEF i WHO odnotowano, że wiedza na temat zdrowia i higieny menstruacyjnej często nie jest w odpowiedni i wystarczający sposób przekazywana dzieciom w szkołach.

Edukację w zakresie zdrowia menstruacyjnego zapewnia niespełna 40 proc. szkół na świecie, a tylko 31 proc. ma kosze na odpady menstruacyjne w toaletach dla dziewcząt. Wskaźnik ten w krajach najsłabiej rozwiniętych spada do 17 proc., a np. w krajach Afryki Subsaharyjskiej do 11 proc.

Podpaski i tampony nie zawsze są w szkołach swobodnie dostępne, a wiele uczennic nie może sobie na nie pozwolić. W Afryce Subsaharyjskiej dostęp do tych produktów zapewnia tylko 12 proc. szkół.

Na całym świecie miliony osób są nieświadome lub nieprzygotowane do menstruacji przed pierwszą miesiączką. W Etiopii badania wykazały, że w takiej sytuacji była ponad połowa ankietowanych dziewcząt. Stygmatyzacja związana z menstruacją jest powszechna, a nastolatki często czują się zawstydzone lub nie są w stanie otwarcie rozmawiać na ten temat. Wstyd może wpływać na ich zdrowie psychiczne i frekwencję w szkole - zaznaczono.

W raporcie nie ma danych dotyczących odsetka nauczycieli przeszkolonych w zakresie zdrowia i higieny menstruacyjnej, choć mogliby oni odegrać istotną rolę w przekazywaniu dzieciom wiarygodnych informacji.

Raport podkreśla pilną potrzebę podjęcia globalnych działań na rzecz poprawy zdrowia i higieny menstruacyjnej w szkołach. "Menstruacja jest naturalnym elementem życia człowieka. Każde dziecko ma prawo przeżywać ten okres godnie i bezpiecznie" - zaznaczają autorzy raportu.(PAP)

ep/