WFP ostrzegł, że eskalacja przemocy w północnej Strefie Gazy ma katastrofalny wpływ na bezpieczeństwo żywnościowe tysięcy rodzin palestyńskich.
"Punkty dystrybucji żywności, a także kuchnie i piekarnie w Północnej Gazie, zostały zmuszone do zamknięcia z powodu nalotów, operacji naziemnych i nakazów ewakuacji. Jedyna działająca piekarnia w regionie, wspierana przez WFP, zapaliła się po jednym z ostrzałów" - napisano w sobotnim oświadczeniu.
Organizacja poinformowała, że "ostatnie zapasy żywności na północy, w tym jedzenie w puszkach, mąka pszenna, wysokoenergetyczne ciastka i suplementy diety, zostały rozesłane do schronisk, ośrodków zdrowia i kuchni w mieście Gaza oraz trzech schronisk w Północnej Gazie".
"Jeśli konflikt będzie eskalować na obecną skalę, nie jest jasne, na jak długo wystarczą te ograniczone zapasy, a konsekwencje dla uciekających rodzin będą tragiczne" - podkreślono.
Antoine Renard, dyrektor WFP na Palestynę, zaznaczył, że "jeśli nie uda się ściągnąć do regionu więcej zapasów, organizacja nie będzie w stanie dostarczyć paczek z żywnością ponad milionowi Palestyńczyków w Strefie Gazy". (PAP)
jbw/ zm/ ep/