ONZ przekazuje 110 mln dolarów, by zrównoważyć amerykańskie cięcia
ONZ udostępniła 110 mln dol. ze swojego funduszu pomocy nadzwyczajnej, aby zrekompensować „gwałtowny spadek” kwot przeznaczanych na pomoc humanitarną na całym świecie – poinformowała agencja AFP.

W komunikacie prasowym podkreślono, że pieniądze te "wzmocnią niezbędną pomoc w przypadku 10 najbardziej niedofinansowanych i zaniedbanych kryzysów na świecie – w Afryce, Azji i Ameryce Łacińskiej".
Oświadczono, że 33 proc. tej kwoty trafi do Sudanu ogarniętego najgorszym kryzysem humanitarnym na świecie, a także do sąsiadującego z nim Czadu, który przyjął uciekających z Sudańczyków. Udostępnione fundusze "wzmocnią także pomoc humanitarną w Afganistanie, Republice Środkowoafrykańskiej, Hondurasie, Mauretanii, Nigrze, Somalii, Wenezueli i Zambii". Nie podano jaki będzie podział budżetu między te państwa.
"Dla krajów dotkniętych konfliktami, zmianami klimatycznymi i zawirowaniami gospodarczymi ostre cięcia budżetowe nie oznaczają zaniku potrzeb humanitarnych" – powiedział Tom Fletcher Podsekretarz Generalny ONZ ds. Humanitarnych i Koordynator Pomocy Kryzysowej.
Organizacja szacuje, że ponad 300 mln ludzi w 2025 roku będzie uzależnionych od pomocy humanitarnej, "ale środki finansowe, które zmniejszają się z każdym rokiem (...) w tym roku osiągną najniższy poziom w historii".

Trump wstrzymuje pomoc
AFP poinformowała, że budżety głównych organizacji humanitarnych i pozarządowych ONZ dramatycznie się zmniejszyły. Zwrócono uwagę, że jest to przede wszystkim efekt decyzji USA – dotychczas największego dostarczyciela pomocy humanitarnej – o zamrożeniu niemal całej pomocy zagranicznej.
ONZ oszacował potrzeby humanitarne na 45 mld dol., aby pomóc 185 mln osób znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji, dotkniętych kryzysami na całym świecie. "Do chwili obecnej otrzymano jedynie 5 proc. tych środków, co pozostawia deficyt w wysokości ponad 42 mld dol." – dodano. (PAP)
mzb/ fit/ know/