Rzeczniczka prasowa Urzędu Morskiego w Gdyni przekazała PAP w sobotę wieczorem, że po godzinie 14.00 została wydobyta pierwsza część dźwigu.
„Służby nadal pracują. Aktualnie trwa podejmowanie drugiej części dźwigu. Żegluga turystyczna w tym rejonie na czas działań jest wstrzymana. Wynika to oczywiście ze względów bezpieczeństwa” – tłumaczy Magdalena Kierzkowska.
Jak dodała, działania koordynowane są w taki sposób, aby miały jak najmniejszy wpływ na możliwość użytkowania kanału.
„Stąd od rana do godz. 12.15 żegluga turystyczna była możliwa, następnie od godz. 15.30 do godz. 18.00” – informuje rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni.
Jak podkreśliła, port pracuje normalnie. „Po zdarzeniu, akwen wokół dźwigu został niezwłocznie oznakowany, profilaktycznie rozstawiono również zaporę olejową. Wydano lokalne ostrzeżenie nawigacyjne, a służby Kapitanatu Portu Gdańsk na bieżąco informują jednostki o możliwości żeglugi i ewentualnych utrudnieniach” – podała Kierzkowska.
Do zdarzenia doszło w piątek w godzinach popołudniowych. Wskutek wichury, która przeszła nad Gdańskiem do Kanału Kaszubskiego wpadł dźwig stoczniowy stojący przy nabrzeżu na Wyspie Ostrów. Nie było osób poszkodowanych.(PAP)
mar/