Opioidy znikną z receptomatów. Ministra zdrowia podaje szczegóły

2024-07-02 09:51 aktualizacja: 2024-07-02, 12:33
Próbka fentanylu. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/Mauricio Duenas Castaneda
Próbka fentanylu. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/Mauricio Duenas Castaneda
Wprowadzimy przepis, który uniemożliwi sprzedawanie opioidów przez receptomaty, czyli nie będzie możliwości wystawienia tego typu recept w trakcie teleporad. Przepisy powinny być gotowe do końca miesiąca - zapowiedziała we wtorek ministra zdrowia Izabela Leszczyna.

Ministra zdrowia pytana w Programie Trzecim Polskiego Radia o rozwiązania dot. preskrypcji leków psychotropowych i narkotycznych przekazała, że jest po rozmowach z Naczelną Izbą Lekarską, konsultantami ds. psychiatrii i opieki paliatywnej.

"Oni wszyscy zgadzają się, że nie ma potrzeby wystawiania leków narkotycznych, psychotropowych, opioidowych podczas teleporady" - poinformowała. Dopytywana, czy to oznacza, że aby uzyskać takie leki, trzeba będzie udać się do gabinetu lekarza - potwierdziła.

"Na pewno przepis, który uniemożliwi sprzedawanie opioidów przez receptomaty, czyli mówiąc inaczej wystawianie tej recepty w trakcie teleporady, wprowadzamy i będę chciała te przepisy mieć gotowe do końca tego miesiąca na pewno" - zapewniła.

Wyjaśniła, że będzie to rozporządzenie, więc musi przejść ścieżkę konsultacji społecznych. "Muszę przekonać środowisko lekarskie i pacjenckie do tego, że naprawdę nie zmniejszymy dostępności do tych leków osobom, które ich potrzebują" - tłumaczyła.

Przypomniała, że resort doraźnie monitoruje wystawianie recept na te leki. "Natychmiast, jeśli się okazuje, że dany receptomat wystawia takich recept dużo albo że one są realizowane w całej Polsce w różnych miejscach, to natychmiast włącza się w to ze swoimi działaniami operacyjnymi policja" - przypomniała.

Podkreśliła, że w Polsce nie ma takiego problemu z opioidami, jak na przykład w USA. Wyjaśniła, że podejmowane działania doraźne i działania długoterminowe mają zapewnić, że nigdy takiej sytuacji nie będzie.

Dopytywana o diagnozę sytuacji w Polsce wskazała, że to, co jest niepokojące, to właśnie łatwość z jaką można uzyskać lek poprzez receptomat. Oceniła, że problem ten pojawił się przy okazji wprowadzenia przez PiS teleporady. "Jak wprowadzamy jakiś przepis, to musimy mieć na tyle wyobraźni, żeby uszczelnić system" - dodała.

Fentanyl to silny opioidowy lek przeciwbólowy, który można otrzymać wyłącznie na receptę. Od 17 czerwca Centrum e-zdrowia monitoruje codziennie preskrypcję leków psychotropowych i narkotycznych, w tym fentanylu. Fentanyl znajduje się najwyżej na tzw. drabinie analgetycznej, ustanowionej przez WHO do określania schematu stosowania leków przeciwbólowych. Z uwagi na swoje właściwości ma wąskie zastosowanie; używa się go wyłącznie do zwalczania bólu nowotworowego, u pacjentów paliatywnych oraz w intensywnej terapii do wprowadzania pacjentów w ciężkim stanie w tzw. śpiączkę farmakologiczną.

W lecznictwie zamkniętym fentanyl stosowany jest w formie ampułek, a w lecznictwie otwartym - w postaci plastrów lub sprejów donosowych. Jego sprzedaż jest ściśle ewidencjonowana i podlega rygorystycznej kontroli.

W Polsce najczęściej do nielegalnego obrotu fentanylem dochodzi poprzez fałszywe recepty lub kradzież leku, który te substancje zawiera, choć policja wskazuje też na to, że proszek lub tabletka mogą również pochodzić z przemytu. Przez ostatnie kilkanaście miesięcy policja prowadziła 20 postępowań przygotowawczych związanych z fentanylem. (PAP)

kgr/