![Stacja paliw Orlen. Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk](/sites/default/files/styles/main_image/public/202309/pap_20230104_0M1.jpg?h=d0243dfb&itok=liFHyeuV)
Jak poinformował w piątek PAP Orlen, koncern wywiązuje się ze wszystkich kontraktów zawartych z odbiorcami hurtowymi, a dostawy benzyny i oleju napędowego do wszystkich naszych klientów zewnętrznych oraz na stacje paliw Orlen przebiegają bez zakłóceń. Koncern podkreślił, że monitoruje rynek i analizuje działania, które mogłyby stabilizować rynek w przypadku, gdyby pozostałe firmy działające na rynku hurtowym nie zapewniały odpowiedniej podaży paliw.
"Koncern w pełni wywiązuje się ze swoich zobowiązań kontraktowych i na bieżąco dostarcza paliwa. Nasza produkcja w Płocku i Gdańsku, którą uzupełniamy paliwem sprowadzanym z zagranicy, jest wystarczająca, żeby zapewnić naszym odbiorcom taką ilość paliwa, jaka wynika z kontraktów" - podkreślił Kogut. Jak wyjaśnił, dotyczy to zarówno firm zaopatrujących się w Orlen SA, jak i w Orlen Paliwa.
Kogut przypomniał, że na polskim rynku paliw udział Grupy Orlen, obejmujący detal i hurt, to ok. 65 proc. "Reszta polskiego rynku jest uzupełniana importem i obsługiwana również przez niezależne firmy, podmioty całkowicie spoza grupy Orlen. Trudno nam więc odnosić się do ich działań czy polityk cenowych. Oczywiście na bieżąco monitorujemy rynek i analizujemy działania, które mogłyby stabilizować rynek w przypadku, gdyby pozostałe firmy działające na rynku hurtowym nie zapewniały odpowiedniej podaży paliw" - zapewnił prezes Orlen Paliwa. "Działamy tak, aby dostawy paliw do klientów hurtowych oraz na stacje paliw były nieprzerwane i pokrywały zapotrzebowanie na rynku" - dodał Janusz Kogut.
Według niego, spółka w ostatnim czasie ma więcej zapytań o możliwość sprzedaży paliwa od firm, które do tej pory nie były jej klientami hurtowymi lub kupowały tylko niewielkie ilości, i chcą teraz znacznie zwiększyć zakupy w Orlen Paliwa.
"Każde takie zgłoszenie analizujemy bardzo dokładnie i sprawdzamy możliwość jego realizacji. Priorytetem jest dla nas stabilność na całym rynku paliw w Polsce, a także wywiązywanie się z umów kontraktowych z naszymi stałymi partnerami" - podkreślił prezes.
Orlen z kolei, w przesłanej PAP informacji, przypomniał, że koncern nie jest jedynym importerem paliw, i "nie odnosi się do działań pozostałych uczestników rynku, pośredników i importerów, wykonywanych przez nich umów i stosowanych polityk cenowych". (PAP)
jos/