Trwające łącznie 21 miesięcy światowe tournée Taylor Swift, które w sumie obejmowało 149 występów na całym świecie i które zakończyło się 8 grudnia w Vancouver, było jednym z najbardziej elektryzujących koncertowych wydarzeń w historii muzyki. I ma to odbicie w liczbach. Koncerty Swift w 2024 r., według raportu magazynu "Pollstar", przyniosły 1,043 mld dolarów. Łącznie, trasa "The Eras Tour" zarobiła 2,07 mld dolarów, co czyni ją najbardziej dochodową w historii.
Na drugim miejscu zestawienia uplasował się zespół Coldplay i tournee pt. „Music of the Spheres Tour”. Jak na razie, trasa, która potrwa do 8 września 2025 roku, zarobiła ponad 421 mln dolarów. Trzecie miejsce - z wynikiem ponad 367 mln dolarów, należy do Pink i jej trasy „Summer Carnival Tour”.
Tuż za podium - z wynikiem ponad 261 mln dolarów, uplasowało się tournée „Luis Miguel Tour 2023-24”, a oczko niżej znalazała się trasa „Bruce Springsteen and the E Street Band Tour”, która zarobiła 10 mln mniej. W pierwszej dziesiątce zestawienia znalazły się też takie przedsięwzięcia jak: „Hackney Diamonds Tour” Stonesów; trasa „Most Wanted Tour”, w którą wyruszył Bad Bunny; „Quittin' Time Tour” Zacha Bryana; „M72 Tour” zespołu Metallica i „The Celebration Tour” Madonny. (PAP Life)
mdn/ ag/ grg/