Po ceremonii powitania, w pobliskim pałacu Istana Negara papież wygłosił przemówienie do władz kraju, przedstawicieli społeczeństwa i korpusu dyplomatycznego. To było pierwsze wystąpienie Franciszka w Indonezji, najludniejszym muzułmańskim państwem na świecie z 227 milionami wyznawców; to prawie 90 procent populacji. Katolików jest około 3 procent.
Mottem papieskiej wizyty w Indonezji są słowa: „Wiara, braterstwo, współczucie”.
W spotkaniu z władzami uczestniczył prezydent–elekt Prabowo Subianto, który po wygranych wyborach przejmie władzę w październiku, współzałożyciel i lider prawicowo-populistycznej partii Gerindra.
To obecny minister obrony, generał indonezyjskich sił zbrojnych w stanie spoczynku. Był on wcześniej oskarżany o łamanie praw człowieka.
W latach 70. brał udział w inwazji na Timor Wschodni. Przewodził grupie, która w 1978 roku zamordowała premiera wyspy, należącej wtedy do Indonezji - Nicolaua dos Reisa Lobato. Subianto uczestniczył też w zwalczaniu tamtejszej partyzantki.
Później został wydalony z armii za krwawe stłumienie protestów studenckich w Dżakarcie.
Zwracając się przyszłego prezydenta papież powiedział: „Składam prezydentowi-elektowi najserdeczniejsze życzenia owocnej pracy w służbie Indonezji”.
W przemówieniu do władz Franciszek podkreślił, że wzajemne poszanowanie specyficznych cech kulturowych, etnicznych, językowych i religijnych wszystkich grup w Indonezji jest niezbędną tkanką łączną, która czyni naród tego kraju „zjednoczonym i dumnym”.
Zwrócił uwagę na narodowe motto: „Zjednoczeni w różnorodności”.
Ukazuje ono, dodał, „że tak jak wielka różnorodność biologiczna obecna na tym archipelagu, jest źródłem bogactwa i splendoru, podobnie specyficzne różnice przyczyniają się do tworzenia wspaniałej mozaiki, w której każdy kamyczek jest niezastąpionym elementem w komponowaniu wielkiego, oryginalnego i cennego dzieła”.
Papież mówił, że konieczne jest to, by każda grupa etniczna i wyznanie religijne działały w duchu „braterstwa, dążąc do szlachetnego celu służenia dobru wszystkich”.
Polityka, dodał, musi stawiać sobie za cel „harmonię, sprawiedliwość, poszanowanie podstawowych praw człowieka, zrównoważony rozwój, solidarność i dążenie do pokoju, zarówno w obrębie społeczeństwa, jak i z innymi narodami i państwami”.
Wśród wspólnych wyzwań wymienił uporanie się z ekstremizmem i nietolerancją, które – dodał - „wypaczając religię próbują narzucać swą wolę posługując się oszustwem i przemocą”.
Franciszek zadeklarował, że Kościół katolicki służy dobru wspólnemu i pragnie umocnić współpracę z instytucjami publicznymi i innymi podmiotami społeczeństwa obywatelskiego, aby zachęcić do tworzenia „bardziej zrównoważonej struktury społecznej oraz zapewnić bardziej skuteczne i sprawiedliwe rozdzielanie pomocy społecznej”.
Papież przypomniał o trwających na świecie gwałtownych konfliktach, które – jak oświadczył - „często są wynikiem braku wzajemnego szacunku, nietolerancyjnego pragnienia, żeby za wszelką cenę zwyciężyły własne interesy, własne stanowisko lub własna jednostronna narracja historyczna, nawet jeśli prowadzi to do niekończących się cierpień całych społeczności oraz do krwawych wojen”.
„W obliczu tych mroków, z radością obserwuję, jak filozofia inspirująca organizację państwa indonezyjskiego przejawia mądrość i równowagę” - powiedział Franciszek.
Przywołał słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane podczas jego wizyty w tym pałacu w 1989 roku w obecności ówczesnego prezydenta Suharto: „Uznając różnice i pozwalając im istnieć, szanując ludzkie i polityczne prawa wszystkich obywateli, a także dążąc do rozwoju jedności narodowej, opartej na tolerancji oraz na poszanowaniu innych, kładziecie fundamenty pod sprawiedliwe i spokojne społeczeństwo, jakiego wszyscy Indonezyjczycy chcą dla siebie i jakie pragną pozostawić swym dzieciom”.
"Nawet jeśli czasami, w toku wydarzeń historycznych, zasady przewodnie przywołane powyżej nie zawsze miały siłę narzucić się we wszystkich okolicznościach, pozostają one ważne i niezawodne, jak latarnia morska, która wskazuje kierunek, dokąd należy podążać i ostrzega przed najbardziej niebezpiecznymi błędami, których należy unikać” - wskazał Franciszek.
Po południu papież spotka się w stołecznej katedrze z katolickim duchowieństwem, a potem z dziećmi i młodzieżą.
Z Dżakarty Sylwia Wysocka
sw/ zm/ grg/