Papież: Kościół nie jest triumfujący, ale kochający, pokorny, miłosierny

2023-10-15 12:36 aktualizacja: 2023-10-15, 14:22
Papież Franciszek, fot. PAP/PA/VATICAN MEDIA / ipa-agency.net
Papież Franciszek, fot. PAP/PA/VATICAN MEDIA / ipa-agency.net
Kościół nie jest "triumfujący, lecz kochający, pokorny, miłosierny" - to słowa papieża Franciszka z ogłoszonej w niedzielę adhortacji apostolskiej „O ufności w miłosierną miłość Boga”, wydanej z okazji 150. rocznicy urodzin świętej Teresy od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza. Żyła ona w latach 1873-1897. Zwracając się do wiernych w niedzielę podczas spotkania na południowej modlitwie Anioł Pański papież mówił: "Proszę, niech nie będzie więcej przelewana niewinna krew w Ziemi Świętej, na Ukrainie, w żadnym innym miejscu".

Papieski dokument otwierają słowa świętej Teresy z Lisieux: „Tylko ufność i nic innego jak ufność powinna nas prowadzić do Miłości”.

„Te jakże stanowcze słowa św. Teresy od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza mówią wszystko, streszczają geniusz jej duchowości i mogłyby wystarczyć za uzasadnienie dlaczego została ona ogłoszona Doktorem Kościoła” - podkreślił Franciszek.

Zaznaczył, że „Mała Tereska jest jedną z najbardziej znanych i kochanych świętych na całym świecie” i tak, jak świętego Franciszka z Asyżu kochają ją zarówno chrześcijanie, jak i niewierzący.

„Także UNESCO uznało ją za jedną z najbardziej znaczących postaci współczesnej ludzkości” - przypomniał.

Franciszek podkreślił, że francuska święta pozostawiła „misyjny testament”, w którym przedstawiła sposób rozumienia ewangelizacji poprzez zachętę, a nie wywieranie presji czy prozelityzm.

„Jej bezgraniczne zaufanie dodaje odwagi tym, którzy czują się krusi, ograniczeni, grzeszni, by pozwolili się poprowadzić i przemieniać, aby mogli osiągnąć wyżyny” - dodał papież.

Zwrócił uwagę na to, że święta Teresa żyła pod koniec XIX wieku, a więc w czasach szerzącego się ateizmu jako systemu filozoficznego i ideologicznego.

Położył nacisk na to, że święta Terasa znalazła swoje miejsce w sercu Kościoła. „Nie jest to serce Kościoła triumfującego, jest to serce Kościoła kochającego, pokornego i miłosiernego” - wskazał.

Wyjaśnił następnie: „Takie odkrycie serca Kościoła jest wielkim światłem także dla nas dzisiaj, abyśmy nie gorszyli się ograniczeniami i słabościami instytucji kościelnej, naznaczonej ciemnością i grzechami, i abyśmy weszli w serce płonące miłością”.

„Jest to serce, którego ogień jest nadal rozpalany przez każdy nasz akt miłosierdzia” - dodał.

„Ja będę miłością” - jest to zdaniem papieża „radykalna opcja Małej Tereski, jej ostateczna synteza, jej najbardziej osobista duchowa tożsamość”.

Franciszek zaznaczył, że w centrum moralności chrześcijańskiej znajduje się miłość.

Święta Teresa „pokazuje, że chociaż wszystkie nauki i normy Kościoła mają swoje znaczenie, swoją wartość, swoje światło, niektóre z nich są pilniejsze i bardziej konstytutywne dla życia chrześcijańskiego” - dodał.

„Jako teologowie, moraliści, badacze duchowości, jako duszpasterze i jako wierzący, każdy w swojej własnej dziedzinie musi nadal przyswajać tę genialną intuicję Małej Tereski i wyciągnąć z niej konsekwencje teoretyczne i praktyczne, doktrynalne i duszpasterskie, osobiste i wspólnotowe. Potrzebujemy śmiałości i wewnętrznej wolności, aby móc to uczynić” - napisał Franciszek.

Papież apeluje o uwolnienie zakładników porwanych w Izraelu i poszanowanie prawa humanitarnego

Zwracając się do wiernych w niedzielę podczas spotkania na południowej modlitwie Anioł Pański papież mówił: "Proszę, niech nie będzie więcej przelewana niewinna krew w Ziemi Świętej, na Ukrainie, w żadnym innym miejscu".

Papież powiedział: "Dalej śledzę z wielkim bólem to, co dzieje się w Izraelu i Palestynie. Myślę o tak wielu ludziach, zwłaszcza o dzieciach i osobach starszych. Ponawiam apel o uwolnienie zakładników i proszę żarliwie o to, aby dzieci, chorzy, seniorzy, kobiety, wszyscy cywile nie byli ofiarami konfliktu".

"Niech szanowane będzie prawo humanitarne, szczególnie w Gazie, gdzie pilne i konieczne jest zagwarantowanie korytarzy humanitarnych i udzielenie pomocy całej ludności" - wezwał Franciszek. (PAP)

Z Watykanu Sylwia Wysocka (PAP)

nl/