Dzięki temu religia nie jest "obciążona polityką, podyktowaną przez interes i niekiedy niezbyt zgodną, a nawet sprzeczną z wiarą" - podkreślił Franciszek podczas wystąpienia w Ajaccio na forum kongresu na temat pobożności ludowej w basenie Morza Śródziemnego. Słowa o "zdrowej laickości" powtórzył za swoim poprzednikiem, Benedyktem XVI.
Według Franciszka "zdrowa laickość" jest "potrzebna, a nawet niezbędna".
"W ten sposób można wyzwolić więcej energii i współdziałania, bez uprzedzeń i bez pryncypialnego sprzeciwu, w otwartym, szczerym i owocnym dialogu" - zaznaczył papież.
Przestrzegł przed "ideologicznymi osądami", które przeciwstawiają sobie kulturę chrześcijańską i kulturę laicką.
— Sylwia Wysocka (@sylwiawys) December 15, 2024
Podkreślając, że na Korsyce pobożność ludowa jest bardzo zakorzeniona, zauważył, że "uwydatnia ona wartości wiary, a jednocześnie jest wyrazem oblicza, historii i kultury narodów".
"W tym przeplataniu się bez pomieszania kształtuje się nieustanny dialog między światem religijnym a świeckim, między Kościołem a instytucjami cywilnymi i politycznymi" - ocenił Franciszek.
Zaapelował do wiernych i duszpasterzy, do polityków i osób pełniących funkcje publiczne, aby zawsze pozostawali blisko ludzi, "wsłuchując się w ich potrzeby, rozumiejąc ich cierpienia, interpretując ich nadzieje". Jak dodał, "każda władza wzrasta tylko w bliskości".
Na całej trasie przejazdu papieża, z lotniska do miejsca kongresu, Franciszka witały tysiące osób.
Podczas niedzielnej wizyty w Ajaccio papież spotka się z duchowieństwem w miejscowej katedrze, odprawi mszę na placu Austerlitz, a przed odlotem do Rzymu przeprowadzi rozmowę z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.
Z Ajaccio Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ szm/ ep/