„W kontekście deklaracji pana marszałka z wystąpienia podczas posiedzenia, kiedy było powiedziane, że 'zamrażarka wyjeżdża z gabinetu' - wydaje mi się, że takiego sformułowania pan marszałek Hołownia użył – to jest to zaskakująca decyzja. Faktycznie domena finansów publicznych jest domeną rządową, natomiast projekt ustawy okołobudżetowej na rok 2024 został złożony w bardzo konkretnych okolicznościach, wraz z wetem pana prezydenta, związanego z nielegalnymi działaniami w mediach publicznych” – powiedziała w środę w Sejmie po obradach Komisji Finansów Publicznych sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka.
W środę Komisja Finansów Publicznych miała zajmować się dwoma projektami ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy okołobudżetowej na rok 2024 – projektem, który złożył prezydent Andrzej Duda oraz projektem przedłożonym przez rząd. Wcześniej prezydent Andrzej Duda zawetował uchwaloną ustawę okołobudżetową ze względu na zapisy, dotyczące przekazania do 3 mld zł w obligacjach skarbowych na rzecz mediów publicznych. Komisja jednak w głosowaniu zdecydowała o wykreśleniu z porządku obrad projektu prezydenckiego i omawiała wyłącznie projekt rządowy, który został przyjęty z poprawkami.
„Prezydent nie mógł się zgodzić na finansowanie mediów publicznych w takim stanie, w jakim one są. Jest oczywiście otwartość na rozmowę po wprowadzeniu ładu prawnego z powrotem do mediów publicznych, natomiast w pozostałym zakresie ustawa okołobudżetowa była identyczna z projektem uchwalonym przez Sejm i Senat dwa dni przed świętami. Można było nad nią procedować” – powiedziała Małgorzata Paprocka.
Dodała, że kwestia mediów jest nadal rzeczą otwartą i stwierdziła, że „zobaczymy, jaki projekt zostanie przedstawiony panu prezydentowi do podpisania, bo to jest dopiero pierwsze czytanie”.
Paprocka była także pytana o to, czy prezydent rozważa skierowanie ustawy budżetowej na rok 2024 do Trybunału Konstytucyjnego. W odpowiedzi przypomniała, że prezydent nie może ustawy budżetowej zawetować i że Trybunał Konstytucyjny „ma zawity termin na rozpoznanie takiego wniosku”.
„Natomiast jesteśmy na etapie prac w komisji i jest zbyt wcześnie, żeby o tym mówić” – powiedziała Małgorzata Paprocka.
Prezydencki projekt ustawy okołobudżetowej
Prezydencki projekt ustawy okołobudżetowej na rok 2023 jest niemal tożsamy z ustawą okołobudżetową, która została przyjęta przez Sejm i którą zawetował prezydent. Brakuje w nim jednak dwóch artykułów. Chodzi o przepis, na mocy którego minister finansów mógł – na wniosek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji – przekazać papiery skarbowe o wartości do 1,995 mld zł mediom publicznym jako rekompensatę „z tytułu utraconych w roku 2024 wpływów z opłat abonamentowych z tytułu zwolnień”. Poza tym nie ma przepisu, na mocy którego minister finansów mógł na polecenie premiera przekazać państwowym osobom prawnym papiery skarbowe o wartości do 12 mld zł.
W projekcie zawarte zostały przepisy dotyczące 30-proc. podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli, które mają zapewnić wzrost wynagrodzeń nauczycieli o co najmniej 1,5 tys. zł. Dodatkowe zapisy służą także powiększeniu kwoty bazowej dla nauczycieli początkujących, aby oni również mogli otrzymać podwyżki o 1,5 tys. zł.
Poza tym w projekcie zawarto regulacje, na mocy których samorządom zostaną przekazane 2,3 mld zł na podwyżki dla nauczycieli w przedszkolach. Samorządy mają także otrzymać subwencję rozwojową, na co przeznaczono 3,2 mld zł. Ma ona zostać podzielona w taki sposób, że w 60 proc. subwencja będzie dzielona z uwzględnieniem liczby mieszkańców, zaś w 40 proc. – z uwzględnieniem wpływów z PIT, liczonych na podstawie danych z 2021 r.
W ustawie znalazły się także rozwiązania, które umożliwiają przekazanie skarbowych papierów wartościowych różnym podmiotom – uczelniom, Funduszowi Reprywatyzacji, PKP i przedsiębiorstwom górniczym. (PAP)
Autor: Marek Siudaj
mmi/