Sejm przyjął w piątek nowelizację ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Zasadnicze jej zapisy dotyczą wyboru sędziowskich członków tej Rady przez sędziów, a nie - jak to jest w przepisach od początków 2018 r. - przez Sejm. Teraz nowelizacja trafi do Senatu.
Paprocka w poniedziałek w Studiu PAP pytana, czy nowelizacja ustawy w obecnej formie ma szansę na podpis prezydenta powiedziała, że podstawowym zastrzeżeniem do ustawy jest "różnicowanie statusu sędziów" w zależności od tego, czy zostali wybrani przed, czy po zmianie przepisów dotyczących KRS w 2017 roku.
"W ocenie pana prezydenta nie ma żadnego uzasadnienia dla takiego różnicowania, co czyni tę ustawę w tym zakresie po prostu niekonstytucyjną. (...) Kancelaria od samego początku sygnalizowała zastrzeżenia w tej sprawie" - powiedziała Paprocka.
Na pytanie, czy oznacza to, że prezydent zawetuje ustawę, w której znajdzie się taki zapis, odpowiedziała, że ostateczna decyzja zapadnie w momencie, kiedy trafi ona w końcowym kształcie na biurko prezydenta.
Zmiana przepisów o KRS zakłada, że 15 sędziów-członków KRS ma być wybieranych w wyborach bezpośrednich i w głosowaniu tajnym przez wszystkich sędziów w Polsce, a nie - jak jest po nowelizacji przyjętej w grudniu 2017 r. - przez Sejm. Po wyborze nowych członków KRS obecni sędziowie-członkowie mieliby stracić mandaty. Zgodnie z nowelizacją - prawo do kandydowania na członka KRS nie będzie przysługiwało sędziom, którzy nimi zostali na podstawie wniosku KRS do prezydenta po zmianie przepisów dotyczących KRS w 2017 r.
Prezydent Andrzej Duda zapowiadał w poprzedni poniedziałek w "DGP", że nowelizacja nie zyska jego akceptacji, m.in. dlatego, że różnicuje tzw. starych sędziów od tych z rekomendacji obecnej KRS. "Sędziowie otrzymali nominację od prezydenta RP, złożyli ślubowania i wszyscy mają równy status" - stwierdził Duda. Dodał też, że może dyskutować o zmianach w prawie, pod warunkiem, że rząd, w szczególności minister sprawiedliwości, będą przestrzegać prawa.
W odniesieniu do obecnej Krajowej Rady Sądownictwa, jeszcze w grudniu zeszłego roku w Sejmie podjęta została przedłożona przez posłów rządzącej koalicji uchwała stanowiąca, że trzy uchwały Sejmu z czasów, gdy rządziło PiS - z 6 marca 2018 r., 20 maja 2021 r. oraz 12 maja 2022 r. - ws. wyboru sędziowskich członków KRS zostały podjęte z rażącym naruszeniem Konstytucji RP. W uchwale Sejm wezwał sędziowskich członków KRS do niezwłocznego zaprzestania działalności w Radzie, gdyż ta podważa porządek konstytucyjny RP.
KRS, odnosząc się do tej uchwały, stwierdziła, że podważa ona "zaufanie do konstytucyjnych organów, godzi w porządek prawny i wbrew tytułowi inicjuje konflikt o znamionach kryzysu konstytucyjnego". (PAP)
Autor: Adrian Kowarzyk
kgr/