Na trwającym posiedzeniu Sejm uzupełnił składy komisji śledczych po tym, jak część ich członków została wybranych do Parlamentu Europejskiego. Mandat europosła zdobył m.in Jacek Ozdoba z Suwerennej Polski.
Sejm uzupełniając skład osobowy komisji śledczej ds. Pegasusa wybrał posła KO Patryka Jaskulskiego. "Za" zagłosowało 221 posłów, "przeciw" 174. Od głosu wstrzymało się 18 parlamentarzystów.
Kluby poselskie mogły zgłaszać nazwiska nowych członków komisji do godz. 14 w środę. Jak powiedziała PAP przewodnicząca komisji śledczej ds. Pegasusa Magdalena Sroka (PSL-TD), PiS nie zgłosił swojego kandydata.
8 maja Trybunał Konstytucyjny wydał zabezpieczenie, zobowiązując komisję śledczą ds. Pegasusa "do powstrzymania się od dokonywania jakichkolwiek czynności faktycznych lub prawnych" do czasu rozpatrzenia wniosku, złożonego przez grupę posłów PiS, w którym zarzucono, że "uchwała powołująca komisję śledczą jest niekonstytucyjna".
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że prezydium Sejmu podjęło decyzję o odrzuceniu wniosku o dokonanie skreślenia posła Jaskulskiego z listy kandydatów.
"Mamy zabezpieczenie Trybunału Konstytucyjnego, które mówi o tym, żeby powstrzymać się od jakichkolwiek czynności, a więc również od czynności polegających na wyborze nowych członków czy uzupełnienia składu komisji" - powiedział w Sejmie poseł Zbigniew Bogucki (PiS), który zaapelował do posłów, żeby powstrzymali się od wskazanych czynności.
Hołownia w odpowiedzi wskazał, że "nie ma żadnej przesłanki ustawowej do tego, żeby posła Jaskulskiego wykluczać". "Postanowienie TK w sprawie komisji zostało wydane przez pana sędziego (Stanisława) Piotrowicza, m.in. bez żadnej podstawy prawnej. Ja stoję na straży praw Sejmu i nie zgodzę się na jakiekolwiek próby paraliżowania prac jego organów" - podkreślił, dodając, że opinię marszałka w tej sprawie jednogłośnie podzieliło prezydium Sejmu.
Dotychczas komisja przesłuchała m.in.: b. wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, b. wiceszefa MS Michała Wosia, byłego dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości Mikołaja Pawlaka oraz innych pracowników resortu sprawiedliwości.(PAP)
Autorka: Agata Andrzejczak
kh/