"Mówię to wszystkim Ukraińcom i Polakom. Nie oceniamy tych stosunków po blokadach. Blokady są normalną odpowiedzią na zmiany w europejskiej polityce rolnej" – oświadczył.
"Rządy Polski i Ukrainy będą wspólnie pracowały, aby to oczekiwane nowe otwarcie faktycznie zaistniało w postaci szerszego wachlarza projektów, które podejmiemy i które będą takimi widocznymi znakami na rzecz poprawy w stosunkach polsko-ukraińskich" – zapewnił.
Polityk ocenił, że relacje polsko-ukraińskie są dziś "historycznie bardzo dobre", co potwierdzi spotkanie rządów dwóch państw w Warszawie, zapowiedziane na 28 marca.
"Chcemy dobrze się do niego przygotować, żeby podjąć nie tylko te kwestie, które są dzisiaj najistotniejsze, czyli nie tylko transport i rolnictwo, ale także sprawy (dotyczące) wspólnego działania w dziedzinach obronności, kultury, gospodarki i integracji europejskiej" – wyjaśnił.
Kowal, który ma być pełnomocnikiem rządu ds. odbudowy Ukrainy, poinformował, że Polska przygotowuje też plan swojego zaangażowania w ten proces.
"Przygotujemy plan naszego całościowego zaangażowania w odbudowę. Zakładam, że to się będzie opierało także o to, co jest kluczowe dla takich projektów, czyli rozwiązania strukturalne, ale też widzialne projekty, żeby ludzie widzieli, że to się dzieje" – podkreślił.
W trakcie wizyty w Kijowie Kowal przeprowadził rozmowy m.in. z wicepremierem Ołeksandrem Kubrakowem i przewodniczącym komisji spraw zagranicznych Rady Najwyższej (ukraińskiego parlamentu) Ołeksandrem Mereżką. Spotkał się także z przedstawicielami polskich i ukraińskich środowisk gospodarczych.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
kno/