Kowal, który jest też pełnomocnikiem rządu do spraw odbudowy Ukrainy, przekazał, że podczas spotkania z kardynałem Parolinem przedstawił "różne nasze plany na odbudowę". Rozmowa trwała ponad półtorej godziny i odbyła się tuż przed podróżą kardynała na Ukrainę.
Kowal spotkał się z też z podsekretarzem Stolicy Apostolskiej ds. relacji z państwami księdzem Mirosławem Wachowskim.
„Od zawsze sądziłem - a po tych długich rozmowach w Stolicy Apostolskiej jestem o tym jeszcze bardziej przekonany - że trzeba kłaść duży nacisk na polityczne relacje i na wspólne działania na arenie międzynarodowej tam, gdzie mamy pola wspólne, bo jest ich sporo: zarówno jeśli chodzi o kwestie wolności religijnej, jak i polityki wschodniej, różne problemy globalne, jak te związane z globalnym ociepleniem i z migracjami” - podkreślił polski poseł.
Jak dodał, Stolica Apostolska jest "bardzo ważna dla Polski, jest ważnym partnerem i ze względu na tradycje, i na współczesną pozycję Watykanu, szczególnie w krajach globalnego Południa", które - podkreślił - "w kontekście jakichkolwiek rozmów pokojowych (...) będą miały duże znaczenie”.
„Rozmawialiśmy o tym, jak ważne jest prawo międzynarodowe, Karta Narodów Zjednoczonych, jak ważny jest dla Polski sprzeciw wobec rosyjskiego rewizjonizmu. Podkreślałem także, że w tym duchu odczytuję politykę niektórych innych państw, takich jak Węgry” - wyjaśnił.
Jak dodał, w rozmowach podkreślał, że „prawdziwą przyczyną wojny jest łamanie prawa międzynarodowego i rewizjonizm”.
Na pytanie, czy Stolica Apostolska rozumie stanowisko Polski wobec wojny na Ukrainie, Kowal odparł: „Tak. Myślę, że jest tak, że stanowisko Stolicy Apostolskiej jest kształtowane przez pojedyncze wypowiedzi. Natomiast jeśli wejdziemy w historyczne podstawy myślenia watykańskiego, to z całą pewnością na przykład przywiązanie do legalności granic, które jest bardzo ważnym elementem polityki Watykanu, jest w przypadku tego, co się dzieje teraz (na Ukrainie - PAP), kluczowe i mamy w tej sprawie stuprocentową zgodność”.
Poseł KO poinformował, że rozmówcom w Watykanie mówił o „problemach z bezpieczeństwem na granicy wschodniej, o +Tarczy Wschód+, o inicjatywach rządu premiera Donalda Tuska i o tym, dlaczego się one pojawiają”.
„Mamy pewne plany, żeby włożyć więcej aktywności w relacje polsko-watykańskie. Rozważamy, czy nie powołać grupy przyjaźni Polska-Stolica Apostolska w parlamencie” - dodał.
Z kolei opisując rozmowy ze stroną włoską, Kowal przekazał, że spotkał się ze swoim odpowiednikiem, czyli przedstawicielem MSZ w Rzymie do spraw odbudowy Ukrainy Davide La Cecilią. „Z nim i w gronie wysokich urzędników MSZ spędziliśmy kilka godzin na rozplanowaniu tego, co trzeba zrobić w przyszłym roku” - powiedział.
W 2025 roku w Wiecznym Mieście odbędzie się międzynarodowa konferencja ds. odbudowy Ukrainy. Jak zauważył, być może odbędzie się ona wtedy, gdy będą się toczyły rozmowy w sprawie Ukrainy.
„Podkreślałem to, co jest dla nas ważne, czyli potencjał Polski w odbudowie, wysokość eksportu na Ukrainę. To zawsze robi wrażenie na naszych rozmówcach, to dane ekonomiczne nieoczywiste dla wielu ludzi: 30 proc. eksportu z Unii Europejskiej na Ukrainę to eksport z Polski” - zaznaczył, dodając, że „to stanowi o naszym potencjale”.
Kowal dodał, że wskazywał, jak ważna jest kwestia odbudowy Ukrainy także w budowaniu relacji polsko-włoskich, np. biznesowych. Zadeklarował też gotowość wsparcia Włoch w jak najbardziej efektywnej organizacji konferencji na temat odbudowy.
Rozmówca PAP za ważne uznał spotkanie z władzami Zakonu Maltańskiego, który „jest dla nas szczególnym partnerem w działaniach humanitarnych na Ukrainie”.
„Oni dużo robią i korzystają też z naszych środków pomocowych i humanitarnych” - dodał. Rozmowa dotyczyła zacieśnienia współpracy w działaniach pomocowych szczególnie w Charkowie i Kijowie. Zaplanowano utworzenie grupy roboczej, która ma przygotować wspólny plan działania na rzecz Ukrainy i odbudowy - przekazał szef sejmowej komisji spraw zagranicznych.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
gn/