"Wzywam nowego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara do odstąpienia od planów złamania polskiej konstytucji. Łamie pan swą niedawno złożoną przysięgę "dochowania wierności postanowieniom Konstytucji i innym prawom RP". Konstytucję wykonują ustawy Sejmu, a nie akty administracji" - czytamy we wpisie.
Jak podało w piątek Biuro Komunikacji i Promocji Ministerstwa Sprawiedliwości, szef MS i Prokurator Generalny Adam Bodnar przekazał do uzgodnień międzyresortowych projekt zmian w rozporządzeniu – Regulamin urzędowania sądów powszechnych.
W sobotę w rozmowie z PAP Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar wyjaśnił, że zmiana "polega na dodaniu zapisu, że sędziowie w swoich orzeczeniach uwzględniają orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz Europejskiego Trybunału Praw Człowieka". "To i tak wynika z obowiązującego prawa, więc jest to zmiana symboliczna. Ma ona na celu pokazanie, że traktujemy poważnie orzeczenia TSUE i ETPC, a nie ignorujemy ich. Tym bardziej, że tych orzeczeń było dużo i dotyczyły kwestii obsady sądów" - podkreślił szef MS.
Druga kwestia zawarta w projekcie zmiany rozporządzenia – Regulamin urzędowania sądów powszechnych, dotyczy obowiązku uwzględniania pierwszeństwa i bezpośredniego stosowania prawa unijnego i międzynarodowego przy sporządzaniu orzeczeń oraz uzasadnień sędziowskich.
"Jeżeli ktoś składa wniosek o wyłączenie sędziego, który jest powołany przez nową Krajową Radę Sądownictwa, to taki wniosek nie może być rozpoznawany przez innego sędziego, który podlega wyłączeniu, czyli przez innego neosędziego" - podkreślił Bodnar. "Chodzi o to, żeby do Systemu Losowego Przydziału Spraw nie włączać neosędziów. Ma to na celu zapobieganiu sytuacji, w której o wyłączeniu sędziego będą orzekali ci sędziowie, którzy mogą mieć podobny problem w kontekście swojej nominacji" - zauważył minister.
W sobotę były wiceszef MS Sebastian Kaleta (Suwerenna Polska) ocenił, że Bodnar chce swoim rozporządzeniem "uchylić konstytucję, ustawy i wyroki TK i wyłączać sędziów od orzekania". Decyzję szefa MS nazwał "ingerencją urzędującego ministra w niezawisłość sędziowską i sterowaniem sądami".(PAP)
Autor: Iwon Żurek
pp/