PE wezwał przywódców politycznych UE do przeciwstawienia się rosyjskim próbom ingerencji w wybory

2024-04-25 15:47 aktualizacja: 2024-04-25, 20:18
Siedziba PE w Strasburgu we Francji. Fot. PAP/CTK/Rene Fluger
Siedziba PE w Strasburgu we Francji. Fot. PAP/CTK/Rene Fluger
Parlament Europejski w przyjętej w czwartek rezolucji wezwał przywódców politycznych UE i państw członkowskich do pilnego i zdecydowanego przeciwstawienia się rosyjskim próbom ingerencji w procesy wyborcze w UE.

W następstwie kilku niedawnych doniesień o wspieranych przez Kreml próbach ingerencji i osłabiania europejskich procesów demokratycznych eurodeputowani przyjęli w czwartek rezolucję, w której stanowczo potępili takie działania.

Parlament jest "zbulwersowany wiarygodnymi zarzutami, jakoby niektórym posłom do Parlamentu Europejskiego zapłacono za rozpowszechnianie rosyjskiej propagandy, a kilku uczestniczyło w działaniach prorosyjskich mediów (pod nazwą) 'Głos Europy' w tym samym czasie, gdy Rosja prowadziła wojnę przeciwko Ukrainie".

Europosłowie chcą, aby przywódcy UE i państw członkowskich zajęli się rosyjskimi działaniami dotyczącymi ingerencji nie tylko w instytucjach UE, ale też w całej Unii. W ich ocenie jest to zadanie pilne i niezbędne, biorąc pod uwagę zbliżające się wybory europejskie w dniach 6–9 czerwca br.

PE wyraził zaniepokojenie niedawnym przesłuchaniem przez Federalne Biuro Śledcze USA (FBI) czołowego posła do Parlamentu Europejskiego z partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) Maximiliana Kraha w związku z podejrzeniami, że otrzymywał on pieniądze od agentów Kremla, a także aresztowaniem w Niemczech 23 kwietnia br. jego asystenta parlamentarnego pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Chin.

Parlament wezwał AfD do niezwłocznego publicznego zadeklarowania swoich relacji finansowych, zwłaszcza z Kremlem oraz do publicznego ujawnienia celu i dokładnej kwoty wszystkich płatności pochodzących ze źródeł powiązanych z Kremlem.

Posłowie do PE twierdzą, że chociaż Rosja pozostaje głównym źródłem zagranicznej ingerencji i dezinformacji w UE, to aktywne w tym względzie są także inne kraje. Eurodeputowani podkreślili, że reakcja UE na te zagrożenia może być skuteczna jedynie wtedy, gdy będzie oparta na przekrojowym, całościowym i długoterminowym podejściu politycznym, realizowanym wspólnie przez UE i państwa członkowskie.

W rezolucji wezwano Radę do włączenia wspieranych przez Kreml mediów, innych nadawców i organizacji medialnych oraz osób odpowiedzialnych za kampanie propagandowe i dezinformacyjne w UE do 14. pakietu sankcji wobec Rosji.

Dokument został przyjęty 429 głosami za, przy 27 głosach przeciw i 48 wstrzymujących się.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

kgr/