Pękła zapora w Rosji. Tysiące domów pod wodą

2024-04-08 13:37 aktualizacja: 2024-04-08, 18:06
Ponad 10,4 tys. domów zostało zalanych po piątkowym pęknięciu tamy na rzece Ural. Fot. PAP/EPA/RUSSIAN EMERGENCY SITUATIONS MINISTRY PRESS SERVICE / HANDOUT
Ponad 10,4 tys. domów zostało zalanych po piątkowym pęknięciu tamy na rzece Ural. Fot. PAP/EPA/RUSSIAN EMERGENCY SITUATIONS MINISTRY PRESS SERVICE / HANDOUT
Ponad 10,4 tys. domów zostało zalanych po piątkowym pęknięciu tamy na rzece Ural w pobliżu rosyjskiego miasta Orsk, leżącego ok. 1800 km na wschód od Moskwy - podały lokalne media. Szczyt fali powodziowej spodziewany jest w środę.

Konstruktorzy tamy przewidywali, że woda może maksymalnie osiągnąć poziom 5,5 metra, jednak w niedzielę woda doszła do 9,5 metra.

 

Rzeka, której źródła leżą w górach Ural, wystąpiła z brzegów na całej długości 2400 km. Z Orska ewakuowano ponad 6 tys. mieszkańców.

"Sytuacja jest krytyczna. Woda przybiera i w nadchodzących dniach jej poziom będzie się tylko podnosił" – napisał na Telegramie mer Orska Siergiej Salmin. Ostrzegł mieszkańców miasta, by w przypadku przerwy w dostawie prądu natychmiast opuścili domy - podała AFP.

Według wstępnych szacunków rosyjskich władz straty materialne mogą przekroczyć 200 mln USD.

W obwodzie orenburskim, w którym położony jest Orsk, ogłoszono w niedzielę stan wyjątkowy. Szkoły przeszły w tryb nauki zdalnej, a lokalna rafineria wstrzymała produkcję, by zapobiec katastrofie ekologicznej. Wszczęto dochodzenie mające wskazać, czy przyczyną pęknięcia tamy postawionej w 2010 roku były nieprawidłowości lub wady konstrukcji. (PAP)

gn/

TEMATY: