O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Pianista Aleksander Zieliński współpracuje ze znanym włoskim raperem

Mieszkający w Mediolanie pianista Aleksander Zieliński, nauczyciel muzyki i dyrygent chóru, zdobywa we Włoszech coraz większą popularność. Także za sprawą wyjątkowej współpracy ze znanym raperem, Lazzą. W rozmowie z PAP Life pianista podkreślił, że to on zaproponował Lazzie, gdy był jego nauczycielem, by włączył Chopina do swojej muzyki.

Włoski piosenkarz Lazza Fot. EPA/Ettore Ferrari
Włoski piosenkarz Lazza Fot. EPA/Ettore Ferrari

30-letni Lazza (Jacopo Lazzarini) bije rekordy popularności i przyciąga na swoje koncerty tysiące fanów. Jego piosenka "Cenere", z którą zajął drugie miejsce na festiwalu piosenki w San Remo przed dwoma laty, miała ponad 115 milionów wyświetleń na platformie Spotify. Jego dorobek to także 46 złotych płyt i 85 platynowych.

Uznany pianista Aleksander Zieliński, absolwent mediolańskiego Konserwatorium im. Giuseppe Verdiego, był jego pierwszym nauczycielem muzyki, o czym Lazza opowiedział w niedzielnym talk-show "Che tempo che fa", nadawanym przez włoską stację telewizyjną Nove. Maestro towarzyszył mu na fortepianie podczas krótkiego recitalu w studiu.

 

 

Następnie uwielbiany we Włoszech raper opowiedział o współpracy z Zielińskim. Jak podkreślił, to polsko-włoski muzyk nauczył go miłości do twórczości Fryderyka Chopina

Przed rokiem jako goście specjalni wystąpili razem na festiwalu piosenki w San Remo. Pianista towarzyszył mu, gdy wykonywał jeden ze swoich największych przebojów "100 messaggi”. Lazza podziękował mu na scenie teatru Ariston podczas finałowego wieczoru, oglądanego przez kilkanaście milionów widzów telewizji RAI. Pianista nie krył wzruszenia.

Jakie są korzenie Zielińskiego? "Urodziłem się w Mediolanie. Mój ojciec-Polak mieszkał w tym mieście od lat 60. Przyjechał jako profesor na mediolański uniwersytet. Moja mama jest Włoszką" - powiedział PAP Life.

"W krainie muzyki zacząłem stawiać pierwsze kroki jako dziecko. Miałem wtedy cztery lata. Zacząłem uczyć gry na fortepianie, gdy miałem 25 lat i tak jest dalej. W tej dziedzinie pracować trzeba każdego dnia, codziennie się kształcić" - wyjaśnił.

"Lazza ze mną zaczął stawiać swoje pierwsze muzyczne kroki. Przygotowałem go do konserwatorium, a nasze kontakty, nasza przyjaźń nigdy nie ustały. On zawsze ze mną muzykował. Szybko zaczął być ceniony i znany jako raper. I wtedy powiedziałem mu: 'Słuchaj, Jacopo, zrób coś pięknego - dołącz Chopina do twojej muzyki. Dzięki temu, łącząc muzykę klasyczną i rap, mógł stworzyć coś nowego'" - wspominał Zieliński. 

Więcej

Doechii. Fot. 	PAP/EPA/ALLISON DINNER

Świeżo upieczona laureatka Grammy, Doechii, wśród gwiazd tegorocznego Open’era

"Myślę, że i on sam by na to wpadł, prędzej czy później. Ja jednak stwierdziłem, że muszę mu to podpowiedzieć, a on to bardzo dobrze zrobił" - przyznał pianista. 

Jak dodał: "Zażartowałem wtedy: 'Jak już będziesz sławny, to nie zapomnij o mnie, bo ja zawsze w ciebie wierzyłem'. I Lazza okazał się słowny, bo współpracujemy od 2019 roku. Graliśmy też razem na dwa fortepiany".

"W zeszłym roku Lazza był niespodzianką i gościem specjalnym festiwalu piosenki w San Remo. Wtedy zaproponował mi, byśmy wystąpili razem. Od tamtej pory dalej współpracujemy" - opowiedział Zieliński. 

Przypomina również, że 20 lat temu wystąpił razem z innym popularnym włoskim raperem, Jovanottim.

 

 


Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP Life)


sw/ ag/ kp/

Serwisy ogólnodostępne PAP