"Pięć zaległych trzynastek"? Minister funduszy o nowym planie na emerytury

2024-09-13 07:36 aktualizacja: 2024-09-13, 13:03
Banknoty. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Banknoty. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Musi zostać wprowadzona zasada i zmieniony algorytm wyliczania emerytury. Chodzi o to, by niezależnie od tego, ile człowiek uzbierał ze składek, jeżeli będzie pracował dłużej, zawsze powinien dostać więcej niż emeryturę minimalną" – powiedziała "Faktowi" minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Fakt" w piątkowym wydaniu, cytując szefową resortu funduszy i polityki regionalnej, opisał szczegóły pomysłu programu Emerytura plus.

"Jeśli po osiągnięciu wieku emerytalnego zdecydujemy się dłużej pracować, nie stracimy "13" i możemy liczyć na dodatkowy zastrzyk finansowy do emerytury. Zysk może przekroczyć 30 tys. zł" - informuje gazeta.

Dłuższa praca w wieku emerytalnym ma nie wiązać się już z utratą "13". Ich wypłata miałaby zostać odroczona. "Czyli jeśli dana osoba nie przechodzi na emeryturę i pracuje przykładowo 5 lat dłużej, dostaje pięć zaległych trzynastek" – wyjaśniła minister.

Zyskać będzie też można na składce rentowej. Dziś płaci ją każdy pracujący, także senior. Według nowego planu byłaby przekazywana na konto emerytalne, generując wyższe świadczenie, kiedy senior już zdecyduje się na zakończenie kariery zawodowej.(PAP)

lui/ ktl/pp/