Proces powstania bombek jest wieloetapowy i złożony
Najpierw powstaje projekt – szkic na papierze, następnie wykonywane są formy z plasteliny, gipsu i aluminium, a kiedy matryce są przygotowane, rozpoczyna się misterny proces produkcji – powiedziała PAP.PL Lucyna Gozdek, dyrektor artystyczna z fabryki GMC.
Dzięki jej kreatywności i pomysłom, w staszowskiej fabryce powstaje rocznie od 500 do 600 nowych projektów, nie tylko świątecznych bombek.
Szkło do wykonywania bombek jest rozgrzewane do temperatury około 1600 stopni Celsjusza, aby miało ono gęstość i konsystencje miodu, wtedy jest najbardziej plastyczne. „Przy dmuchaniu bombek nie trzeba mieć potężnych płuc, ważne jest odpowiednie wyczucie” – dodał artystka.
Po wydmuchaniu odpowiedniego kształtu produkt hartuje się w temperaturze około 550 stopni. Następnym etapem jest srebrzenie i na końcu ręczne zdobienie, malowanie i dekorowanie. W produkcję każdej ze szklanych ozdób zaangażowanych jest od 10 do 12 osób.
W fabryce powstają nie tylko klasyczne, okrągłe, świąteczne bombki, ale także szklane ozdoby w oryginalnych kształtach, są to np.: bajkowe postacie, zwierzęta, parasolki, zegary, buty, liście czy drzewa.
„Przede wszystkim inspiruje mnie natura, ale też codzienność, stąd w naszej kolekcji są np. bombki przedstawiające słodkości, owoce czy słone przekąski. Najbardziej zaskakujące dla naszych klientów są bombki przedstawiające Mikołaja zażywającego kąpieli w wannie” – powiedziała.
Najnowsze kolekcje bombek co roku wystawiane są na targach we Frankfurcie. To jedno z najważniejszych międzynarodowych wydarzeń w branży, gdzie prezentowane są ozdoby świąteczne, dekoracje domów oraz ogrodów, artykuły okolicznościowe, akcesoria karnawałowe i balowe. W tym sezonie najmodniejsze są między innymi bombki w kolorach ziemi.
W wielu krajach bombki są ozdobami całorocznymi
Ozdoby ze staszowskiej fabryki są sprzedawane nie tylko w Polsce i Europie, ale także np. USA, Australii, Nowej Zelandii. W wielu krajach bombki są ozdobami całorocznymi, gdzie dekoruje się nimi nie tylko świąteczne drzewka.
„W Wielkiej Brytanii popularne jest ozdabianie bombkami łazienek, sprzedawane są tam tzw. bombki morskie w kształcie ryb czy koników morskich. Popularne w dekoracji wnętrz są także bombki przedstawiające owoce. Z kolei w okresie wielkanocnym powstają ozdoby w kształcie jaj wielkanocnych, króliczków i z oryginalnymi, wiosennymi motywami” – dodała.
W grudniu w fabryce GMC przygotowano także nową atrakcję - Żywe Muzeum Bombki. Można tam poznać okoliczności powstania pierwszej, szklanej ozdoby na choinkę, dowiedzieć się jak udoskonalano produkcję szkła oraz jak powstają słynne rękodzielnicze bombki.
W sali edukacyjnej muzeum goście mają okazję zobaczyć ozdoby, które już kilkadziesiąt lat temu wisiały na choinkach w Polskich domach. Najstarsza bombka w tej kolekcji pochodzi z 1943 roku. Zobaczyć można też przykłady najmodniejszych w tym sezonie wzorów.
Podczas zwiedzania zakładu produkcyjnego obejrzeć można kolejne etapy produkcji bombek: dmuchanie szkła, srebrzenie, lakierowanie oraz finalne dekorowanie. Na koniec zwiedzania, swoje umiejętności w ozdabianiu bombek wypróbować można także podczas warsztatów pod okiem profesjonalnej dekoratorki.
GMC Fabryka Bombek w Staszowie istnieje od 1995 roku.
Do Polski bombki dotarły w drugiej połowie XIX wieku, jednak szerszą popularność zyskały dopiero po II wojnie światowej. Wtedy w naszym kraju zbudowano pierwsze fabryki produkujące tego typu ozdoby. (PAP)
Autor: Wiktor Dziarmaga
mmi/