Pijany 50-latek jechał odebrać dziecko od teściów. Miał 2 promile alkoholu

2023-09-22 14:54 aktualizacja: 2023-09-22, 16:08
Alkomat. Fot. PAP/Darek Delmanowicz (zdjęcie ilustracyjne)
Alkomat. Fot. PAP/Darek Delmanowicz (zdjęcie ilustracyjne)
Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał 50-latek zatrzymany do kontroli przez patrol wrocławskiej drogówki. Mężczyzna przyznał funkcjonariuszom, że w takim stanie jechał odebrać dziecko od teściów.

Jak poinformował w piątek mł. asp. Rafał Jarząb z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, nad ranem policjanci ruchu drogowego zauważyli jadącego slalomem osobowego volkswagena.

"Zachowanie kierowcy oraz opuszczone szyby w aucie wydały się funkcjonariuszom mocno podejrzane. Podczas kontroli mundurowi zwrócili uwagę na charakterystyczną, silną woń alkoholu, której źródłem okazał się sam kierujący" – przekazał policjant.

Dodał, że badanie przeprowadzone przy użyciu policyjnego alkomatu wykazało, że 50-latek miał w organizmie 2,3 promila alkoholu.

"Nieodpowiedzialny kierujący bez ogródek przyznał się policjantom, iż dzień wcześniej pił drinki z alkoholem, a rano, jak gdyby nigdy nic, wsiadł za kierownicę i ruszył w drogę" – powiedział Jarząb.

Mężczyzna w rozmowie z policjantami próbował usprawiedliwić swoje zachowanie tym, że jechał odebrać dziecko od teściów, którym miał się tego dnia zaopiekować.

"Dalej 50-latek podróżował już radiowozem w policyjnej asyście, a za swoją głupotę odpowie teraz przed sądem" – dodał policjant. Mężczyźnie grozi teraz kara do dwóch lat więzienia.(PAP)

autorka: Agata Tomczyńska

jc/