Piłkarska LE - Atalanta, Sporting i Sturm rywalami Rakowa w fazie grupowej

2023-09-01 14:40 aktualizacja: 2023-09-01, 15:51
Losowanie Ligi Europejskiej UEFA w Monako. Fot. PAP/EPA/GUILLAUME HORCAJUELO
Losowanie Ligi Europejskiej UEFA w Monako. Fot. PAP/EPA/GUILLAUME HORCAJUELO
Atalanta Bergamo, Sporting Lizbona i Sturm Graz będą rywalami piłkarzy Rakowa Częstochowa w fazie grupowej Ligi Europy. Losowanie odbyło się dzisiaj w Monako.

Mecze w grupach zostaną rozegrane między 21 września a 14 grudnia, a Raków, który po raz pierwszy wystąpi w fazie grupowej europejskich pucharów, będzie podejmować rywali w Sosnowcu. Dokładny terminarz ma być znany w sobotę rano.

Dwie najlepsze drużyny z grupy zagrają w fazie pucharowej - już wiosną przyszłego roku zwycięzca od razu w 1/8 finału, a zespół z drugiej pozycji w barażu z rywalem z trzeciej lokaty w grupie Ligi Mistrzów. Z kolei ekipa, która zajmie trzecie miejsce "spadnie" do Ligi Konferencji i powalczy z kimś z drugiej pozycji w grupach o prawo gry w 1/8 finału.

Finał tej edycji LE zaplanowano na 22 maja 2024 w Dublinie.

Władze częstochowskiego klubu, zawodnicy i kibice po raz pierwszy mieli okazję przeżywać emocje związane z losowaniem fazy grupowej jednego z europejskich pucharów. Raków, który odpadł z FC Kopenhaga w ostatniej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów, ale na międzynarodowej arenie wciąż jest nowicjuszem, po podziale na koszyki, jakiego zwyczajowo dokonuje UEFA, znalazł się wśród najsłabszych zespołów w stawce 32 uczestników fazy grupowej.

Ten czwarty koszyk był losowany jako ostatni, a kuleczkę z karteczką z nazwą mistrza Polski w środku wylosował ambasador finału John O'Shea, przez wiele lat obrońca Manchesteru United, z którym triumfował w Lidze Mistrzów w 2008 roku, i 118-krotny reprezentant Irlandii.

Zespół trenera Dawida Szwargi trafił na atrakcyjnych rywali, ale jednocześnie - biorąc pod uwagę współczynniki, na podstawie których rozstawiono drużyny - miał też trochę szczęścia.

Atalanta, która od siedmiu lat jest prowadzona przez charyzmatycznego trenera Gian Piero Gasperiniego, w ostatnich sezonach należy do czołówki Serie A, ma za sobą debiut w Champions League i słynie z widowiskowej i otwartej gry. Jednocześnie z drużyn najwyżej rozstawionych miała drugi najniższy współczynnik, a z pierwszego koszyka drużyna spod Jasnej Góry mogła trafić m.in. na West Ham United Łukasza Fabiańskiego, Liverpool, Romę Nicoli Zalewskiego czy słynny Ajax Amsterdam.

Za to z drugiego koszyka częstochowianom los przydzielił Sporting, jeden z trzech "reprezentacyjnych" klubów Portugalii, 19-krotny mistrz kraju, regularnie rywalizujący w Lidze Mistrzów. Z ekipą z Lizbony, której piłkarzem trzy dekady temu był Andrzej Juskowiak, dwukrotnie całkiem niedawno walczyła Legia - w 2012 roku w 1/16 finału Ligi Europy lepsi byli przeciwnicy, a trzy lata później w fazie grupowej Ligi Mistrzów w Portugalii było 2:0 dla gospodarzy, ale wygrana 1:0 przy Łazienkowskiej pozwoliła warszawianom zająć trzecią lokatę i zagrać w 1/16 finału LE.

Sturm, którego barwy od lata reprezentuje Szymon Włodarczyk, to aktualny wicemistrz Austrii i wicelider tabeli Bundesligi. Podobnie jak Raków, zaczął tegoroczne rozgrywki w Europie od LM, ale odpadł w 3. rundzie z PSV Eindhoven.

Ekipa z Grazu, w której przeszłości grali m.in. Jerzy Brzęczek, Adam Ledwoń czy Kazimierz Sidorczuk, była najniżej notowaną w trzecim koszyku.

Raków kontra Sturm będą to 40. i 41. mecz polsko-austriacki w pucharach, ale pierwszy z udziałem tych zespołów.

Najciekawszy i zarazem najsilniejszy skład drugich pod względem prestiżu oraz siły finansowej rozgrywek klubowych UEFA ma grupa B, w której spotkają się Ajax Amsterdam, Olympique Marsylia, debiutujący w pucharach angielski Brighton, którego zawodnikiem jest leczący od roku kontuzję Jakub Moder, oraz AEK Ateny, z Damianem Szymańskim w składzie.

jc/