O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Piłkarska LK. Piłkarze Legii Warszawa przegrali na wyjeździe z Molde FK 2:3. Rewanż za tydzień

Piłkarze Legii Warszawa przegrali na wyjeździe z Molde FK 2:3 (0:3) w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Konferencji. Rewanż w stolicy Polski odbędzie się 13 marca.

Piłkarze Legii Warszawa przegrali na wyjeździe z Molde FK 2:3. Fot. PAP/EPA/	Svein Ove Ekornesvag
Piłkarze Legii Warszawa przegrali na wyjeździe z Molde FK 2:3. Fot. PAP/EPA/ Svein Ove Ekornesvag

Molde FK i Legia rywalizowały ze sobą w lutym ubiegłego roku w barażu o awans do 1/8 finału LK i wówczas piłkarze z Norwegii zwyciężyli 3:2 u siebie i 3:0 w rewanżu. Na półmetku dwumeczu o ćwierćfinał bieżących rozgrywek sytuacja jest identyczna. Jeśli warszawski klub będzie chciał odegrać się na tym rywalu, będzie musiał znacznie lepiej zaprezentować się w przyszły czwartek na własnym stadionie.

 Brakowało pomysłu na składne akcje

Gospodarze, których rezerwowym bramkarzem był Albert Posiadała, przez pierwsze 10 minut grali zachowawczo, jakby chcieli wybadać, jaki styl będą chcieli narzucić rywale. Ponieważ w ekipie gości brakowało pomysłu na składne akcje, Molde zaangażowało większą liczbę piłkarzy w ataku i to szybko przyniosło efekty.

Więcej

Neymar w barwach Santosu, fot. PAP/EPA/EFE/GUILHERME DIONIZIO

Neymar wraca do reprezentacji Brazylii po długiej przerwie

W 11. minucie lewą stroną w pole karne wbiegł Kristian Eriksen, który oddał celny strzał. Z tym uderzeniem poradził sobie jeszcze bramkarz Vladan Kovacevic, ale Bośniak wybił piłkę przed siebie, wprost pod nogi Eirika Hestada, który skutecznie dobił i dał swojej drużynie prowadzenie. Ten zawodnik strzelił także jedną z bramek w lutym ubiegłego roku w Warszawie.

Korzystny wynik dał gospodarzom możliwość skoncentrowania się na obronie i kontratakach. Ten w 17. minucie nie wyglądał szczególnie groźnie, bo po długim podaniu pod pole karne Legii piłka trafiła pod nogi Jana Ziółkowskiego, ale 19-letni obrońca skiksował i zbyt lekko podał do Kovacevica. Wykorzystał to Eriksen, który głową posłał piłkę obok bośniackiego bramkarza.

Pierwsze celne strzały 

Pierwsze celne strzały Legia oddała dopiero w okolicach 30. minuty gry, ale z próbami Kacpra Chodyny i Bartosza Kapustki wzorowo poradził sobie bramkarz Jacob Karlstroem, który po chwili złapał też piłkę po uderzeniu z bliska Hiszpana Marca Guala.

Ataki gospodarzy były jednak bardziej konkretne i w 43. minucie Emil Breivik dostrzegł wychodzącego na pozycję Fredrika Gulbrandsena i posłał do niego precyzyjne, prostopadłe podanie, a "kat Legii" wykorzystał sytuację sam na sam z Kovacevicem i uzyskał swojego piątego gola w trzecim starciu z warszawskim klubem.

Początek drugiej połowy nie zwiastował zmian w przebiegu rywalizacji, ale z czasem gospodarze utracili dokładność i spokój, jakimi wykazywali się przez wcześniejszą godzinę. Legia zaczęła natomiast grać żwawiej i coraz bardziej zbliżać się do bramki rywali.

Pierwsza korzyść z lepszej postawy gości przyszła po "portugalskiej" akcji Rubena Vinagre i Claude'a Goncalvesa lewą stroną boiska, po której do pustej bramki piłkę posłał Kacper Chodyna, zmniejszając stratę warszawian (64.).

W 66. minucie na boisku pojawił się Luquinhas, który zastąpił Ormianina Wahana Biczachczjana, i potrzebował tylko kilkudziesięciu sekund, aby wpisać się na listę strzelców i zdobyć kontaktowego gola. Brazylijczyk także musiał tylko skierować piłkę do pustej bramki po dograniu Pawła Wszołka.

Końcówka meczu należała do Legii

Luquinhasa zabraknie jednak w rewanżu w przyszłym tygodniu, bo w późniejszej fazie meczu zobaczył żółtą kartkę i będzie zawieszony. Wróci jednak pauzujący w czwartek Ryoya Morishita.

Więcej

Wojciech Szczęsny. Fot. PAP/EPA/Alejandro Garcia

Co z przyszłością Szczęsnego w Barcelonie? Jest komentarz Polaka

Końcówka meczu należała zdecydowanie do Legii, która praktycznie zamknęła cały zespół Molde w jego polu karnym, ale gola wyrównującego nie zdołała zdobyć.

Lepszy zespół z tej pary w ćwierćfinale zmierzy się albo z FC Kopenhaga, albo z Chelsea Londyn. W pierwszym meczu, w stolicy Danii, drużyna angielska zwyciężyła 2:1.

Molde FK - Legia Warszawa 3:2 (3:0).

Bramki: dla Molde - Eirik Hestad (11), Kristian Eriksen (17), Fredrik Gulbrandsen (43); dla Legii - Kacper Chodyna (64), Luquinhas (67).

Żółta kartka: Molde - Halldor Stenevik; Legia - Jan Ziółkowski, Luquinhas.

Sędzia: Horatiu Fesnic (Rumunia).

Molde FK: Jacob Karlstroem - Martin Linnes, Eirik Haugan, Valdemar Lund, Halldor Stenevik - Kristian Eriksen, Emil Breivik, Mats Moeller Daehli, Mads Enggaard, Eirik Hestad (72. Frederik Ihler) - Fredrik Gulbrandsen (83. Martin Bjoernbak).

Legia: Vladan Kovacevic - Paweł Wszołek, Jan Ziółkowski (61. Radovan Pankov), Steve Kapuadi, Ruben Vinagre - Bartosz Kapustka (75. Juergen Elitim), Maximillian Oyedele (61. Rafał Augustyniak), Claude Goncalves (75. Tomas Pekhart) - Kacper Chodyna, Marc Gual, Wahan Biczachczjan (66. Luquinhas).(PAP)

mm/ pp/

Zobacz także

  • Piłkarze Lecha Poznań, fot.  Jonas Ekstromer PAP/EPA

    Miliony euro dla Lecha Poznań za awans do ćwierćfinału piłkarskiej Ligi Konferencji

  • Piłkarze Lecha Poznań, fot. PAP/ Jakub Kaczmarczyk

    Piłkarska Liga Konferencji. Lech poznał rywala

  • Radość zawodników Lecha Poznań po wygranym 3:0 meczu z Villarreal CF, fot. PAP/ Jakub Kaczmarczyk

    Wiemy, ile zarobił Lech Poznań awansując do fazy pucharowej piłkarskiej LK. Ogromna kwota

Serwisy ogólnodostępne PAP