PiS chce uznania, że uchylenie przez Sejm immunitetu Romanowskiemu jest nieważne

2024-10-04 20:09 aktualizacja: 2024-10-05, 07:56
Poseł PiS Marcin Romanowski. Fot. PAP/Michał Meissner
Poseł PiS Marcin Romanowski. Fot. PAP/Michał Meissner
PiS chce uznania za nieważne uchylenie przez Sejm immunitetu posłowi Marcinowi Romanowskiemu oraz zgody na zatrzymanie posła i jego aresztowanie. Powodem jest uchwała Izby Karnej SN z 27 września, która - zdaniem PiS - wskazuje, że Dariusz Korneluk nie jest Prokuratorem Krajowym.

Pismo w tej sprawie wraz z projektem uchwały - jak poinformował w piątek wieczorem rzecznik partii Rafał Bochenek - skierował do marszałka Sejmu Szymona Hołowni szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.

"W związku z decyzją Sądu Najwyższego z dnia 27 września br., która jasno wskazuje, iż pan Dariusz Korneluk nie jest Prokuratorem Krajowym, a przez to wszelkie jego dotychczasowe działania są nielegalne, przewodniczący klubu parlamentarnego PiS pan Mariusz Błaszczak złożył dzisiaj do marszałka Szymona Hołowni stosowne pismo wzywające do stwierdzenia, iż podjęte uchwały w sprawie pana posła Marcina Romanowskiego są nieważne i nie wywołują skutków prawnych" - napisał w piątek na X Bochenek.

W piśmie do marszałka Sejmu, którego kopię Bochenek dołączył do postu na X, Błaszczak przypomina, że 12 lipca Sejm "podjął 12 uchwał w przedmiocie wyrażenia zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej, a także zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła Marcina Romanowskiego".

Sejm podjął wówczas 12 uchwał w związku z tym, że Prokuratura Krajowa zamierzała postawić byłemu wiceministrowi sprawiedliwości 11 zarzutów w śledztwie dotyczącym nadużyć związanych z Funduszem Sprawiedliwości. Sejm uchylił immunitet Romanowskiemu w celu pociągnięcia do odpowiedzialności za wszystkie 11 zarzutów. Sejm zgodził się także na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.

Błaszczak w piśmie do marszałka ocenił, że "uchwały te posiadają bardzo istotną wadę prawną skutkującą ich nieważnością i bezskutecznością". "Wniosek, na podstawie którego podjęte zostały uchwały, został podpisany przez Dariusza Korneluka, który wskazywał, że jest Prokuratorem Krajowym, podczas gdy w świetle uchwały Sądu Najwyższego, a także posiadanych przez Biuro Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji opinii profesor Anny Łabno, profesora Ryszarda Piotrowskiego i profesora Jacka Potulskiego nie był on uprawniony do składania takiego wniosku" - napisał.

W związku z tym szef klubu PiS zwrócił się do Hołowni o podjęcie przez Sejm uchwały stwierdzającej, że 12 uchwał Sejmu z 12 lipca 2024 r. dotyczących Romanowskiego jest nieważnych i nie wywołujących skutków prawnych.

Do pisma Błaszczak załączył też projekt uchwały, która przewiduje punkt po punkcie unieważnienie uchwał Sejmu z 12 lipca, zgodnie z którymi Sejm zgodził się na pociągnięcie Romanowskiego do odpowiedzialności karnej oraz na jego zatrzymanie i aresztowanie.

Romanowski - polityk Suwerennej Polski, poseł klubu PiS - w latach 2019-2023 był wiceministrem sprawiedliwości, a od 2018 r. także pełnomocnikiem ówczesnego szefa MS Zbigniewa Ziobry do spraw Funduszu Sprawiedliwości.

W najbliższy poniedziałek Prokuratura Krajowa zamierza powtórzyć przedstawienie mu zarzutów, a także przesłuchać go jako podejrzanego. PK zarzuca mu popełnienie 11 przestępstw, m.in. ustawianie konkursów na pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości na łączną kwotę ponad 112 mln zł.

Po uchyleniu Romanowskiemu immunitetu został on 15 lipca zatrzymany, następnie prokuratura przedstawiła mu zarzuty, także dotyczące jego udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Romanowski nie przyznał się wówczas do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. W jego ocenie, co polityk podtrzymuje do tej pory, działania prokuratury mają "charakter oczywistych represji politycznych".

Prokuratura wnioskowała o aresztowanie Romanowskiego na trzy miesiące, jednak 16 lipca Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa nie zgodził się na to; powodem decyzji było uznanie, że Romanowski ma immunitet jako członek Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Decyzję tę podtrzymał 27 września Sąd Okręgowy w Warszawie. W środę jednak ZP Rady Europy większością głosów zgodziło się na pociągnięcie polityka do odpowiedzialności karnej, a także na jego zatrzymanie i areszt. 

nno/ par/ grg/