PiS składa projekt ustawy o ochronie ludności oraz stanie klęski żywiołowej

2024-03-26 11:53 aktualizacja: 2024-03-26, 16:29
Powódź - stan klęski żywiołowej Fot. PAP/Paweł Brzeziński
Powódź - stan klęski żywiołowej Fot. PAP/Paweł Brzeziński
Klub PiS składa w Sejmie projekt ustawy o ochronie ludności oraz stanie klęski żywiołowej - poinformował szef klubu Mariusz Błaszczak. Poseł ugrupowania Paweł Szefernaker mówił, że szefem obrony cywilnej - zgodnie z projektem - miałby być szef MSWiA.

Politycy PiS podczas wtorkowej konferencji prasowej poinformowali, że składają do marszałka Sejmu projekt ustawy o ochronie ludności oraz stanie klęski żywiołowej. "Ten projekt stanowi wypełnienie zobowiązania dotyczącego ustanowienia systemu ochrony ludności i obrony cywilnej" - mówił Błaszczak.

Dodał, że jest to projekt przygotowany w 2022 r. i przyjęty przez Komitet do Spraw Bezpieczeństwa i Spraw Obronnych, a następnie konsultowany ze środowiskami przede wszystkim samorządów terytorialnych. "Komisji Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego zaakceptowała ten projekt w kwietniu 2023 r. Później odbyła się komisja prawnicza, a więc projekt był gotowy do tego, by zajął się nim parlament. Został na biurku obecnego ministra spraw wewnętrznych i administracji" - powiedział szef klubu PiS.

Błaszczak wskazał, że kiedy Sejm - za rządów PiS - przyjął ustawę o obronie ojczyzny, w marcu 2022 r. zdecydowano o tym, że osobny projekt będzie poświęcony ochronie cywilnej.

Polityk mówił, że zgodnie z projektem system ochrony ludności oparty jest na aktywności Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczych Straży Pożarnych. Błaszczak ocenił też, że w projekcie "jest bardzo wiele interesujących rozwiązań skierowanych do mniejszych miejscowości, na przykład zakłada on, że w każdej gminie będzie ambulans, który będzie obsługiwany przez druhów z OSP, którzy przejdą kurs ratownictwa medycznego". "Tak, żeby nawet w najmniejszej miejscowości była dostępna pomoc medyczna w sytuacji kryzysowej, w sytuacji, która wymaga takiego wsparcia" - wskazał.

Poseł PiS Paweł Szefernaker apelował, aby ten projekt został jak najszybciej podjęty. Polityk dodał, że projekt powstał "w oparciu o doświadczenia, jakie państwo polskie ma w związku z pandemią, z przybyciem uchodźców wojennych z Ukrainy, w związku z katastrofą na Odrze, czy z licznymi powodziami, anomaliami pogodowymi, które miały miejsce w ostatnich latach". Projekt zakłada, że RCB pozostanie wpisane jako komórka w MSWiA, jako Krajowe Centrum Zarządzania Kryzysowego. Dodał, że jedną z nowych komórek w RCB miałaby być Służba Dyżurna Państwa. Projekt proponuje nowe stany - pogotowia i zagrożenia. Wskazał, że w ramach projektu przewidziane są nowe przepisy dotyczące klęski żywiołowej. "Ta ustawa ustanawia Fundusz Ochrony Ludności" - mówił. Dodał, że 1/10 proc. PKB miałaby trafiać na ten Fundusz. Środki z niego miały trafiać np. za zapomogi w przypadku powodzi, czy na budowę i modernizację schronów.

Szefernaker mówił też, że zgodnie z projektem szefem obrony cywilnej miałby być szef MSWiA.

Zaznaczył, że wiele pomysłów, które znalazły się w projekcie PiS, zostało skopiowanych do projektu przedstawionego w ubiegłym tygodniu przez szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego oraz wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza.

Przedstawiony przez nich projekt ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej przewiduje m.in. system ostrzegania i alarmowania o sytuacjach niebezpiecznych, plany zabezpieczenia ludności i jasne kryteria określające zasady budowy nowych obiektów, aby mogły pełnić funkcję obiektów ochronnych. Projekt zakłada, że na czele obrony cywilnej stanie szef MSWiA Marcin Kierwiński. Projekt ma trafić do Sejmu pod koniec maja. (PAP)

kno/