PKO BP: ryzykiem dla ścieżki inflacji jest wzrost płac realnych powyżej wydajności pracy

2024-03-06 20:20 aktualizacja: 2024-03-06, 21:47
Banknoty (zdjęcie ilustracyjne), fot. PAP/Marcin Bielecki
Banknoty (zdjęcie ilustracyjne), fot. PAP/Marcin Bielecki
Ryzykiem dla ścieżki inflacyjnej jest m.in. wzrost płac realnych powyżej wzrostu wydajności pracy - wskazali analitycy PKO BP. Trwały powrót inflacji do celu w najnowszej projekcji RPP nie jest wystarczającym argumentem dla luzowania polityki pieniężnej na najbliższych posiedzeniach - ocenili.

Na zakończonym w środę posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zdecydowała o utrzymaniu stóp procentowych NBP na niezmienionym poziomie. Główna stopa procentowa NBP, stopa referencyjna, wynosi więc nadal 5,75 proc.

Analitycy PKO BP zwrócili uwagę, że tym samym parametry polityki pieniężnej nie zmieniły się od października 2023. Wskazali, że Rada dysponowała na posiedzeniu nową projekcją inflacji i PKB, której horyzont został wydłużony na 2026. Wskazali, że Ścieżka inflacja została obniżona względem listopadowej projekcji, w szczególności na 2024. "Z kolei w ostatnim roku projekcji inflacja ma wynieść średnio 2,9 proc., co pozwala sądzić, że rozbicie kwartalne pokaże jej trwały powrót do celu w 2h26 (w drugiej połowie 2026 r. - PAP)"- dodali analitycy.

Zauważyli również, że ścieżka projekcji PKB została podwyższona, co, w ich opinii, częściowo wynika z "nieco niższego" niż zakładał NBP wzrostu w 2023 oraz – "być może – lepszych" perspektyw inwestycyjnych związanych z uruchomieniem środków z KPO.

Wskazali też, że RPP w większym stopniu skupia się na inflacji bazowej, "której impet pozostaje na razie niespójny z celem NBP". Oprócz tego, zdaniem analityków, do czynników ryzyka dla ścieżki inflacyjnej należą kwestie regulacyjne, a także wzrost płac realnych przekraczający wzrost wydajności pracy.

Analitycy podkreślili, że RPP stwierdziła wprost, że inflacja w najbliższych miesiącach będzie kształtowała się na poziomie zgodnym z celem inflacyjnym NBP, jednocześnie zaznaczyła, że inflacja bazowa utrzyma się powyżej inflacji CPI. "Do czynników ryzyka dla przyszłej ścieżki dynamiki cen oprócz kwestii regulacyjnych oraz polityki fiskalnej dodano też sytuację na rynku pracy" - stwierdzili eksperci, zaznaczając, że wzrost wynagrodzeń w sektorze publicznym może oddziaływać w kierunku wyższej presji płacowej w średnim terminie. "Zmiany te wskazują raczej na chęć podkreślenia średnioterminowych zagrożeń dla sprowadzenia inflacji do celu oraz ograniczonych perspektyw na rychłe obniżki stóp procentowych" - ocenili analitycy.

"Zarówno wcześniejsze wypowiedzi przedstawicieli RPP jak i wydźwięk komunikatu wskazują, że trwały powrót inflacji do celu w horyzoncie najnowszej projekcji nie stanowi jeszcze wystarczającego argumentu dla luzowania polityki pieniężnej na najbliższych posiedzeniach" - dodali analitycy.

Jak stwierdzili analitycy PKO BP, kwestia obniżek stóp procentowych w 2024 r. nadal pozostaje jednak otwarta i znajduje się w przewidywanym przez nich scenariuszu. "Wsparciem dla takiego wariantu są dotychczasowe deklaracje ze strony rządu wskazujące, że podwyżki rachunku za energię elektryczną będą ograniczone" - wskazali, zastrzegając, że w komunikacie RPP zwróciła uwagę na "asymetryczny rozkład niepewności" dla inflacji wynikający z przyjętego założenia o utrzymaniu działań osłonowych w zakresie cen żywności i energii w obecnie obowiązującej formie do końca horyzontu projekcji. (PAP)

autorka: Anna Bytniewska

nl/