Szimeczka już godzinę po ataku na premiera w środę powiedział, że jego partia zawiesza działalność polityczną, w tym odwołał zapowiedzianą na wieczór tego dnia demonstrację w obronie niezależności mediów publicznych. Dodał, że wstrzymuje na czas nieokreślony kampanię wyborczą swego ugrupowania.
Po zamachu na Ficę większość słowackich polityków zaapelowała o pojednanie. Zaproponowano m.in. ograniczenie wpisów pod wpisami w mediach społecznościowych. W innym tonie wypowiedział się za to przewodniczący najmniejszej partii koalicji rządowej, nacjonalistycznej Słowackiej Partii Narodowej (SNS) Andrej Danko - ocenił, że Słowacja stoi na progu wojny politycznej, a winą obarczył partie opozycyjne i liberalne media.
Z Bratysławy Piotr Górecki (PAP)
ep/