2023-09-14 14:32 aktualizacja: 2023-09-15, 14:14
Uczestnicy XX mistrzostw Polski w ratownictwie medycznym we Wrocławiu. fot. PAP/Maciej Kulczyńsk
51 zespołów ratownictwa medycznego walczyło o tytuł najlepszej ekipy w trwających we Wrocławiu XX Mistrzostwach Polski w Ratownictwie Medycznym. Ważną częścią zawodów była też promocja udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Odbyły się pokazy i symulowane akcje ratownicze.
W XX Mistrzostwach Polski w Ratownictwie Medycznym odbywających się we Wrocławiu o tytuł najlepszej ekipy walczyło 51 zespołów z całego kraju, które zostały wyłonione w pięciu regionalnych kwalifikacjach. Tytułu mistrza Polski bronił zespół Pogotowia Ratunkowego z Legnicy.
W rozmowie z PAP komandor zawodów Krzysztof Krywko poinformował, że lokalizacja działań zespołów ratownictwa oraz konkretne zadania do wykonania są objęte całkowitą tajemnicą.
„Wszystkie zespoły wykonują takie samo zadanie, dlatego nie możemy zdradzić na czym dokładnie ono polega oraz pozwolić na filmowanie lub fotografowanie zawodów w ich trakcie. Musielibyśmy bowiem unieważnić taką konkurencję, ponieważ inni uczestnicy zawodów mieliby szansę wcześniej przygotować się do zadania” - powiedział komandor.
Wyjaśnił, że są to ogólnie rzecz biorąc zadania związane w udzielaniem pierwszej pomocy np. po wypadku lub zatrzymaniu krążenia.
„Zespół otrzymuje w ramach zawodów wezwanie. Jego zadaniem jest jak najlepsze udzielenie pomocy medycznej zgodne z fachową wiedzą osobie poszkodowanej i dowiezienie jej do szpitala. Wszystko ocenia zespół sędziów, specjalistów z dziedziny ratownictwa medycznego” - powiedział komandor.
Współorganizator zawodów, reprezentujący Pogotowie Ratunkowe we Wrocławiu i Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu, Aleksander Mickiewicz podkreślił, że integralną i ważną częścią imprezy jest promowanie udzielania pierwszej pomocy.
„Same zawody z konieczności są tajne i nie mogą być oglądane przez osoby postronne. Dlatego częścią mistrzostw są pokazy pierwszej pomocy i promocja takich zachowań. Dlatego w centrum miasta przeprowadzamy akcję reanimacji u osoby, u której doszło do nagłego zatrzymania krążenia” - powiedział Mickiewicz.
Kierownik Centrum Symulacji Medycznej na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu Mariusz Koral podkreślił, jak ważna w pierwszej pomocy jest natychmiastowa reakcja postronnych osób, zanim pomoc medyczną przyjmie wezwany zespół ratownictwa.
„W naszej symulacji pokazujemy, że gdy dojdzie do nagłego zatrzymania krążenia, potrzebne jest natychmiastowe podjęcie reanimacji. Potem pacjenta przejmuje zespół ratowników, którzy kontynują te działania z użyciem fachowego sprzętu. Wreszcie pacjent zostaje karetką zabrany do szpitala” - powiedział Koral.
Organizatorami XX mistrzostw Polski w ratownictwie medycznym są Pogotowie Ratunkowe we Wrocławiu oraz Związek Pracodawców Ratownictwa Medycznego.(PAP)
Autor: Roman Skiba
ps/
