Podejrzany o napaść na posła Zembaczyńskiego usłyszał zarzuty

2023-09-05 14:17 aktualizacja: 2023-09-06, 09:13
Poseł KO Witold Zembaczyński na konferencji prasowej w Opolu dotyczącej napaści na jego osobę Fot. PAP/Krzysztof Świderski
Poseł KO Witold Zembaczyński na konferencji prasowej w Opolu dotyczącej napaści na jego osobę Fot. PAP/Krzysztof Świderski
Groźby karalne, zniszczenie mienia i posiadanie narkotyków - to zarzuty jakie we wtorek prokurator przedstawił 40-letniemu Markowi Cz. podejrzanemu o wybicie szyby w samochodzie należącym do posła Witolda Zembaczyńskiego.

Do zdarzenia doszło w niedzielę przy targowisku w Opolu. Jak relacjonował poseł Witold Zembaczyński, w drzwi oznakowanego "Witkowozu" wjechał na rowerze mężczyzna, który następnie miał grozić posłowi używając wulgarnych słów. Po krótkiej sprzeczce poseł poszedł na targowisko, a gdy wrócił, zobaczył w swoim samochodzie wybitą szybę. Zdaniem pokrzywdzonego, agresję u napastnika miała wywołać konferencja prasowa Zembaczyńskiego, na której oskarżał on o korupcję polityczną posła Pawła Kukiza.

Policja szybko ustaliła personalia podejrzanego. We wtorek Marek Cz. został doprowadzony do prokuratury. Jak powiedział PAP prokurator Stanisław Bar z Prokuratury Okręgowej w Opolu, mężczyźnie przedstawiono trzy zarzuty - kierowania gróźb karalnych pod adresem posła, zniszczenia szyby i posiadania niewielkiej ilości amfetaminy.

"Podejrzany przyznał się do ostrej wymiany zdań z posłem i posiadania narkotyków. Nie przyznał się natomiast do wybicia szyby w jego samochodzie. Jak zapewnił, nie posiada poglądów politycznych. Wobec podejrzanego zastosowano dozór policyjny. Ma też zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym" - powiedział prokurator Bar.

Za zarzucane czyny podejrzanemu grozi kara kilkuletniego pozbawienia wolności. Najwyższej zagrożone jest przestępstwo zniszczenia mienia, za które prawo przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności. Zarówno za posiadanie narkotyków, jak i stosowanie gróźb karalnych ustawodawca przewidział kary do 3 lat więzienia. (PAP)

autor: Marek Szczepanik

mar/