2023-10-16 16:59 aktualizacja: 2023-10-17, 12:20
Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Z danych z 65,17 proc. komisji obwodowych w sejmowym okręgu wyborczym nr 32 w woj. śląskim (okręgu sosnowieckim) wynika, że na liście Nowej Lewicy, która uzyskuje tam dotąd 22,25 proc. poparcia Włodzimierz Czarzasty przegrywa z popularnym sosnowieckim radnym Łukaszem Litewką.
Zgodnie z cząstkowymi danymi z 65,17 proc. komisji okręgu nr 32 współprzewodniczący Nowej Lewicy, dotychczasowy wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, uzyskał na zagłębiowskiej liście tego ugrupowania 14 260 głosów, natomiast Łukasz Litewka - 26 477 głosów.
Sejmowy okręg wybiorczy nr 32 obejmuje miasta na prawach powiatu: Dąbrowę Górniczą, Jaworzno i Sosnowiec, a także powiaty będziński i zawierciański.
Według cząstkowych danych PKW z 65,17 proc. komisji, PiS otrzymało tam 68 911 głosów (29,94 proc.), KO - 68 091 głosów (29,59 proc.), Nowa Lewica - 51 217 głosów (22,25 proc.), Trzecia Droga - 22 764 głosy (9,89 proc.), Konfederacja - 12 819 głosów (5,57 proc.), Bezpartyjni Samorządowcy 3 231 głosów (1,40 proc.), a Polska Jest Jedna – 3 119 głosów (1,36 proc.).
Najwyższy wynik wyborczy w tym okręgu uzyskują dotąd: Łukasz Litewka (Nowa Lewica) – 26 477 głosów, Ewa Malik (PiS) – 25 857 głosów, Barbara Dolniak (KO) – 24 377 głosów, Waldemar Andzel (PiS) – 15 596 głosów i Włodzimierz Czarzasty (14 260 głosów).
W poprzednich wyborach kandydujący wówczas z tego samego okręgu jako szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej Czarzasty uzyskał 31 244 głosów i zdobył mandat poselski. Litewka z wynikiem 11 733 głosów nie uzyskał wówczas mandatu, pozostając sosnowieckim radnym (jest nim od 2014 r.).
Łukasz Litewka jest znany w Sosnowcu z działalności charytatywnej i społecznej. Jest z wykształcenia socjologiem. Jego fundacja m.in. poprzez media społecznościowe nagłaśnia i wspiera leczenie dzieci czy ratowanie zwierząt; reaguje na trudne sytuacje w lokalnej społeczności, zbierając środki na sprzęt rehabilitacyjny czy pomoc poszkodowanym w wypadkach.
O tegorocznej kampanii Litewki zrobiło się głośno, gdy obok własnego zdjęcia i nazwiska na bannerach umieścił wizerunki czekających na adopcję psów z miejscowego schroniska wraz z ich imionami i kontaktem telefonicznym. Po poprzednich wyborach bannery Litewki posłużyły jako materiał docieplający schroniskowe boksy.(PAP)
Autor: Mateusz Babak
mmi/
