Fundacja PCPM wybudowała i wyposażyła Tanzańsko-Polskie Centrum Szkoleniowe Medycyny Ratunkowej w Dar es Salaam, największym mieście kraju z populacją przekraczającą 6 milionów. Do końca 2024 r. Polacy planują przeszkolić 2 tys. lekarzy i pielęgniarek oraz 150 funkcjonariuszy służb publicznych - strażaków, policjantów, ratowników medycznych i skautów.
"Polscy instruktorzy, z którymi współpracujemy, uczą Tanzańczyków udzielania pierwszej pomocy, resuscytacji krążeniowo-oddechowej u dzieci i dorosłych, obsługi defibrylatorów AED, zarządzania pacjentem urazowym oraz korzystania z ultrasonografu w stanach nagłych" – powiedział jeden z koordynatorów projektu PCPM w Tanzanii Adam Kukliński.
Beneficjentką szkoleń jest m.in. oddział ratunkowy szpitala Chanika na przedmieściach Dar es Salaam. Jego szefowa Rose Mtangi ocenia, że dzięki pomocy z Polski lokalni lekarze są w stanie pomagać zgodnie ze standardami obowiązującymi w Europie.
"Wcześniej często się zdarzało, że nie umieliśmy pomóc pacjentowi, nie wiedzieliśmy jak go prawidłowo zbadać, zdiagnozować. Pracuję w tym szpitalu od 7 lat i jestem świadoma, z jakimi problemami i brakami musimy się tu mierzyć. Problemem są nawet najbardziej podstawowe rzeczy, bo brakuje nam sprzętu, wyposażenia. Na szczęście, dzięki pomocy z Polski, sytuacja się znacznie poprawiła" – powiedziała Mtangi.
Oprócz szkoleń fundacja PCPM wyposaża tanzańskie szpitale i kliniki w sprzęt medyczny. W ramach projektu, do siedmiu placówek medycznych w tym afrykańskim kraju trafiły m.in. fantomy, kamizelki do nauki postępowania z zadławieniem czy trenażery do ćwiczenia wkłuć doszpikowych i do tamowania krwotoków. Tanzańskie szpitale zostały przez Polaków wyposażone też w sprzęt diagnostyczny - zestawy USG, aparaty EKG, kardiomonitory, sprzęt do infuzji dożylnych, aparaturę do terapii tlenowej, a także sprzęt do resuscytacji krążeniowo-oddechowej i intubacji.
Pomoc trafiła do szpitali obsługujących dwa największe miasta kraju – do zlokalizowanego na południowym wschodzie Dar es Salaam oraz do leżącej na północy Mwanzy.
"Wiele tutejszych szpitali nie posiada podstawowego sprzętu do ratowania ofiar nagłych zdarzeń, np. wypadków samochodowych, upadków z wysokości czy ciężkich poranień przy pracy. Jeszcze do niedawna w państwowej służbie zdrowia pracowało jedynie 73 lekarzy medycyny ratunkowej. A mówimy o kraju znacznie większym i ludniejszym niż Polska" – zaznaczył Adam Kukliński z PCPM.
Ratownik medyczny to w Tanzanii nowy zawód – pierwsi absolwenci kierunku związanego z medycyną ratunkową ukończyli naukę zaledwie 10 lat temu. Projekty PCPM umożliwiają zdobycie nowych kompetencji przez ratowników, co znacząco poprawia jakość i dostępność pierwszej oraz specjalistycznej pomocy medycznej w kraju. Szkoleni są nie tylko ratownicy, ale również instruktorzy, którzy będą samodzielnie przygotowywać do zawodu kolejnych medyków.
Działalność PCPM w Tanzanii docenił w lutym 2024 r., podczas oficjalnej wizyty, prezydent Andrzej Duda. Jednym z punktów agendy była wizyta w szpitalu Aga Khan w Dar es Salaam, które Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej doposaża, i w którym prowadzi szkolenia.
"Te szkolenia, realizowane już od prawie dwóch lat już przyniosły pierwsze wspaniałe efekty w postaci spadku liczby zgonów na oddziałach ratunkowych, na których już w tej chwili pracują instruktorzy, pracownicy i personel medyczny, którzy zostali przeszkoleni w ramach naszego działania rozwojowego" - mówił wtedy prezydent Andrzej Duda.
Projekt realizowany przez PCPM finansowany jest z programu "Polska pomoc" prowadzonego przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Wartość projektu realizowanego w Tanzanii wynosi 4,9 mln zł.(PAP)
kh/