Oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie Anetta Potrykus poinformowała PAP, że policjanci zatrzymali 39-latka (bez stałego miejsca zamieszkania), który w czerwcu br. w ambulansie podłączonym do prądu, uszkodził kable i je ukradł.
"Do zdarzenia doszło na jednym z parkingów w Wejherowie. Straty zostały oszacowane na ponad 2,5 tysiąca złotych" - dodała Potrykus.
Mężczyzna we wtorek usłyszał zarzuty dotyczące zniszczenia mienia oraz kradzieży w ramach powrotu do przestępstwa. Grozi mu ponad 7 lat pozbawienia wolności. (PAP)
Autor: Krzysztof Wójcik
jc/