Na przełomie października i listopada tego roku policjanci byli informowani o podpaleniach wiat śmietnikowych – poinformowała post. Paulina Żur z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
"W związku z tymi zgłoszeniami policjanci prowadzili szeroko zakrojone czynności mające na celu ustalenie sprawców podpaleń i ich zatrzymanie. W połowie października płonęły wiaty przy ul. Korczaka, Barczewskiego i Osińskiego, a miesiąc później, w połowie listopada kolejne wiaty: na ul. Kołobrzeskiej i Westerplatte."
W wyniku pracy operacyjnej policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 31 i 33-lata, którzy mogli stać za wywołaniem pożarów. Na podstawie zebranego materiału dowodowego 31-latek usłyszał pięć zarzutów uszkodzeń mienia poprzez podpalenia i będzie odpowiadał w warunkach tzw. recydywy. Z kolei 33-latkowi postawiono trzy zarzuty uszkodzeń mienia w związku z pożarami.
Okazało się, że jeden z mężczyzn miał dokonywać podpaleń, ponieważ chciał dać upust emocjom, z kolei drugi nie był w stanie podać powodu.
Łącznie straty oszacowano na około 50 tys. zł. Za zniszczenie mienia Kodeks karny przewiduje do pięciu lat pozbawienia wolności.(PAP)
Autor: Agnieszka Libudzka
ep/