Policjant postrzelony przed ambasadą Izraela w Serbii. Ministerstwo: to zamach terrorystyczny

2024-06-29 14:38 aktualizacja: 2024-06-29, 16:48
Radiowóz policyjny. Fot. EPA/ANDREJ CUKIC/PAP/EPA
Radiowóz policyjny. Fot. EPA/ANDREJ CUKIC/PAP/EPA
Przed ambasadą Izraela w Belgradzie postrzelono funkcjonariusza serbskiej policji - poinformowało MSW Serbii, określając atak jako terrorystyczny. Napastnik, który użył do ataku kuszy, został zlikwidowany.

34-letni funkcjonariusz żandarmerii, wchodzącej w skład policji, należał do stałej ochrony placówki dyplomatycznej Izraela. Został postrzelony w szyję i trafił do szpitala, gdzie trwa obecnie operacja.

"M.J. w celu samoobrony otworzył ogień do napastnika, który wskutek odniesionych ran zmarł" - poinformował w komunikacie resort spraw wewnętrznych Serbii.

Żandarmeria jest jednostką serbskiej policji odpowiedzialną za zabezpieczanie zgromadzeń wysokiego ryzyka, pomoc w sytuacjach kryzysowych oraz zwalczanie terroryzmu.

Minister spraw wewnętrznych Ivica Daczić zaznaczył, że "nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z zamachem terrorystycznym". W związku ze zdarzeniem prewencyjnie zatrzymano już kilka osób, które znajdowały się w pobliżu stanowiska ochrony ambasady.

"Są to ludzie znani służbom bezpieczeństwa, posiadają związki z wahabizmem (fundamentalistyczną doktryną religijno-polityczną islamu - PAP). To konwertyci, którzy przeszli z prawosławia na islam" - oświadczył Daczić.

"Napastnik kilkakrotnie podchodził do żandarma i pytał o to, gdzie znajduje się muzeum. Po chwili wrócił, wyciągnął z torby kuszę i postrzelił go w szyję" - poinformował szef MSW. "Angażujemy wszystkie nasze siły, aby upewnić się, że nie dojdzie wkrótce do ponownego ataku" - dodał minister.

W serbskiej stolicy zwiększono obecność policji w pobliżu ambasad, instytucji państwowych, centrów handlowych i najliczniej odwiedzanych promenad.

W czasie ataku ambasada Izraela była zamknięta, a jej pracownicy i dyplomaci znajdowali się poza placówką - potwierdziła ambasada, cytowana przez telewizję N1.

Z Belgradu Jakub Bawołek (PAP)

kh/