Policyjny przewodnik: wsparcie psa podczas interwencji budzi respekt [NASZE WIDEO]

2024-04-17 19:49 aktualizacja: 2024-04-19, 23:07
Pokaz umiejętności psów policyjnych, fot. PAP/Tomasz Waszczuk
Pokaz umiejętności psów policyjnych, fot. PAP/Tomasz Waszczuk
Wsparcie psa podczas interwencji policyjnej budzi respekt. Pies patrolowy jest tak szkolony, że jak ugryzie to już nie puści- powiedziała PAP st. post. Aleksandra Jurkowska z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, która jest przewodnikiem owczarka Lego. W porcie lotniczym Olsztyn-Mazury odbyło się w środę szkolenie psów służbowych.

Pokaz umiejętności policyjnych czworonogów objął m.in. zatrzymanie niebezpiecznej osoby na płycie lotniska oraz przeszukanie pomieszczeń oraz walizek, którego celem było odnalezienia materiałów wybuchowych albo narkotyków.

Oprócz policji, psy służbowe mają też służby celno- skarbowe oraz straż graniczna.

St. post. Aleksandra Jurkowska z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie powiedziała PAP, że aby zostać przewodnikiem należy najpierw wstąpić w szeregi policji i ukończyć kurs podstawowy, który trwa 6,5 miesiąca. Następnie policjant, który zostanie zakwalifikowany przez przełożonego jako kandydat na przewodnika jest wysyłany wraz z psem do Sułkowic, do ośrodka szkolenia psów.

Szkolenie trwa od 4,5 do 7 miesięcy. Po powrocie do jednostki macierzystej przewodnik może trzymać psa w bazie, która należy do komendy albo za zgodą przełożonego we własnym domu. Zgoda jest wydawana, gdy policjant zapewni psu dobre warunki bytowe.

Policjantka jest przewodnikiem owczarka Lego. Jest to pies patrolowo-tropiący. Zabiera go do zabezpieczania imprez masowych np. meczów.
"Ogniwa patrolowe bardzo cenią sobie wsparcie przewodników. Przy każdej interwencji publicznej np. bójce z udziałem wielu osób możemy wesprzeć policjantów. Mogę powiedzieć, że "pies robi robotę". Już sama obecność psa budzi respekt. Psy są uczone mocnego gryzienia. Jeśli pies ugryzie, to już nie puszcza. Trzyma do momentu odwołania przez przewodnika"- powiedziała PAP st. post. Aleksandra Jurkowska.

Lego bierze też udział w poszukiwaniach osób zaginionych albo poszukiwaniach np. sprawców kolizji czy wypadków, którzy uciekli z miejsca.

"Aby dbać o sprawność jak i wyuczone nawyki, raz w tygodniu należy przeprowadzać trening z psem a raz na kwartał odbywa się trening na szczeblu wojewódzkim. Wówczas spotykają się przewodnicy z całego województwa i pod nadzorem koordynatora sprawdzane są właściwości użytkowe psa. Chodzi o to, żeby sprawdzić czy poziom wyszkolenia jest taki sam jak po ukończeniu szkolenia w ośrodku w Sułkowicach".

W garnizonie warmińsko-mazurskiej policji służą: owczarki belgijskie, owczarki holenderskie i owczarki niemieckie. W sumie są 33 psy służbowe i 28 przewodników. Ze względu na zadania psy można podzielić na: patrolowo-tropiące, patrolowe, tropiące, do wykrywania materiałów wybuchowych, do wyszukiwania narkotyków, do wyszukiwania zwłok.

"Trzymam swego psa w domu. Spędzam z nim każdą wolną chwilę zarówno w pracy jak i po pracy. Relacja z psem jest pożądana. Im lepsza  relacja z psem tym efektywniejsza jest służba i współpraca. Od psa łatwiej jest wymagać efektywnej pracy, jeśli będzie miał profity w postaci bliższego kontaktu z przewodnikiem, zabawy czy nagradzania"- opowiedziała st. poster. Aleksandra Jurkowska.

W zależności od stanu zdrowia służbowy pies przechodzi na emeryturę w wieku 9 -10 lat. Przewodnik może zostać jego opiekunem. Komenda Wojewódzka zapewnia środki finansowe na karmę i opiekę weterynaryjną.
"Jeśli ktoś kocha zwierzęta to taka służba będzie dawała mu wiele profitów i satysfakcji. Minusem jest utrata zwierzęcia, gdy zakończy on swoje życie"- podkreśliła. (PAP)

autor: Agnieszka Libudzka

nl/