Stronnictwo Ludowe - od 1903 r. Polskie Stronnictwo Ludowe - utworzono 28 lipca 1895 r. w Rzeszowie.
"To jest nasze stronnictwo, które działa 129 lat. Jesteśmy najstarszą partią polityczną w Polsce, która jest w dalszym ciągu aktywna i uczestniczy w pracach nie tylko parlamentu, ale również rządu jako koalicjant" - podkreślił polityk PSL, wiceszef MSZ Władysław Teofil Bartoszewski.
Przypomniał też postać Wincentego Witosa, który - jak zaznaczył - był niekwestionowanym przywódcą stronnictwa. "Był trzykrotnie premierem w najtrudniejszych okresach czasu. Był premierem Rządu Jedności Narodowej w 1920 roku w czasie napaści sowieckiej na Polskę. Był premierem, który podpisywał pokój ryski i był premierem w maju 1926 roku, by dla zachowania pokoju w Polsce zrezygnować z premierowania podczas zamachu majowego Józefa Piłsudskiego" - mówił Bartoszewski.
"Mimo to został wsadzony do twierdzy brzeskiej i haniebny wyrok, który na nim ciążył, został dopiero parę lat temu, dzięki naszym i prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza staraniom, unieważniony przez Sąd Najwyższy RP" - dodał.
Bartoszewski przypomniał też o innym liderze PSL Stanisławie Mikołajczyku, którego po II wojnie światowej - jak zwrócił uwagę - popierał niemal cały naród. "W referendum w 1946 roku - tam, gdzie było ono niesfałszowane, jak np. w Krakowie, gdzie partia chciała się zorientować ile osób popiera stronnictwo - okazało się, że PSL Mikołajczyka popiera 80 procent Polaków" - mówił polityk, zaznaczając, że obecnie PSL popierają nie tylko mieszkańcy polskich wsi, ale również przedsiębiorcy.
"Jesteśmy zawsze konstruktywną, centroprawicową partią. Teraz bardziej reprezentujemy przedsiębiorców, którzy na nas głosowali w ostatnich wyborach i dzięki temu bardzo jesteśmy za to wdzięczni i dzięki temu walczymy dla nich, m.in. o obniżkę składki zdrowotnej, bo to doprowadziło do bankructwa setek tysięcy przedsiębiorstw" - dodał.
Inny polityk PSL, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Adam Nowak, który również przypomniał, że PSL było aktywne w życiu społecznym i politycznym zanim jeszcze Polska wróciła na mapy świata, przekonywał, że "stronnictwo zawsze było, jest i będzie związane z polską wsią, z ludowością, z tymi, którzy "żywią i bronią"".
Z kolei Konrad Wojnarowski, który jest wiceszefem w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej i wiceprzewodniczącym Sejmiku Województwa Mazowieckiego, przypomniał, że ludowcy brali udział nie tylko w demokratyzacji życia publicznego w Polsce oraz w walce o jej niepodległość, ale również w reformach społeczno-gospodarczych. "Tak jest również i dzisiaj w przypadku wsparcia dla przedsiębiorców, samorządowców, rolników z wykorzystaniem funduszy europejskich" - zaznaczył.
"Zaczynając w grudniu z zerem na koncie, dzisiaj możemy powiedzieć, że (jesteśmy - PAP) z 600 miliardami złotych, które w ramach Krajowego Planu Odbudowy oraz polityki spójności mamy do rozdysponowania wśród różnych grup społecznych" - dodał. (PAP)
ał/