Kupno jednego z koni sfinansowało miasto Warszawa, która wspiera policję m.in. w utrzymaniu koni służbowych oraz zakupie niezbędnego wyposażenia.
Komenda Stołeczna Policji zyskała dwóch wyjątkowych czworonożnych „funkcjonariuszy”. Do naszej jednostki trafiły trzyletnie wałachy:
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) December 11, 2024
Moradez, maści siwej, rasy polski koń sportowy
oraz Resko, przedstawiciel rasy śląskiej, maści karej.
Zakup jednego z koni był możliwy dzięki… pic.twitter.com/lX73wurxhh
W tej chwili w Wydziale Wywiadowczo-Patrolowym KSP pracuje 16 koni z atestem drugiego stopnia oraz dwa nowe Moradez i Resko, które dopiero przystąpią do szkolenia, aby zdobyć atest pierwszego stopnia.
Policyjne konie przechodzą specjalne szkolenia. Aby mogły pracować wśród ludzi, muszą udowodnić, że nie będą zagrażały osobom postronnym. W tym celu przechodzą trening (trwający około roku) w jednostce policji, po którym odbywa się atestacja pierwszego stopnia. Potem konie mogą już pełnić służbę w miejscach z niewielkim natężeniem ruchu.
"Taki koń może patrolować tereny zielone, nie może natomiast uczestniczyć w działaniach związanych z dużym ryzykiem, występującym np. w czasie zabezpieczania imprez masowych. Do tego potrzebny jest atest drugiego stopnia. Na kolejny egzamin zwierzęta będą musiały poczekać co najmniej pół roku" - wyjaśniła policja.
Konie policyjne wymagają specjalistycznej opieki, obejmującej m.in. odpowiednie żywienie, szkolenia, opiekę weterynaryjną oraz warunki bytowe.
Funkcjonariusze zaznaczyli, że konie w policji pełnią wiele istotnych zadań. Dzięki swojej obecności umożliwiają: patrolowanie trudnodostępnych terenów – parki, lasy czy tereny rekreacyjne, gdzie inne pojazdy mają ograniczony dostęp; utrzymywanie porządku podczas imprez masowych – obecność jeźdźców na koniach działa prewencyjnie, a w razie potrzeby konie ułatwiają szybkie działanie w tłumie; działania prewencyjne i reprezentacyjne – konie policyjne budzą respekt, ale także wzbudzają sympatię mieszkańców, co sprzyja budowaniu pozytywnego wizerunku policji.
"Dzięki temu, że zwierzęta są dobrze widoczne i wszechstronne, odgrywają kluczową rolę w poprawie bezpieczeństwa publicznego" - podkreślili policjanci.
Konie w polskiej policji
Konie w polskiej policji służyły już w okresie międzywojennym. Pierwszy Szwadron Konny Państwowej Policji powołany został w Łodzi, w 1920 r. służyło w nim 90 funkcjonariuszy. Obecnie wykorzystywane są głównie do służby patrolowej, a także do działań związanych z zapewnianiem i przywracaniem naruszonego porządku publicznego podczas imprez masowych i zgromadzeń.
W 1936 r. miała miejsce istotna zmiana w Państwowej Policji Konnej - utworzono Dywizjon Konny Policji Państwowej, w skład którego wchodziło pięć szwadronów, liczących średnio około 100 policjantów. Szwadrony 1 i 2 stacjonowały w Warszawie, 3 i 4 w Kamionce Strumiłowej (woj. tarnopolskie), a 5 w Roju. Taka struktura Dywizjonu utrzymała się aż do wybuchu II Wojny Światowej.
Po wojnie do służby konie wróciły w 1972 r. Powołano wtedy Pluton Konny, który był w strukturach organizacyjnych Zmotoryzowanego Oddziału Komendy Stołecznej Milicji Obywatelskiej. Służyły w nim 22 konie.
W policji używane są konie ras: koń śląski, polski koń szlachetny półkrwi (obecnie polski koń sportowy), koń wielkopolski, koń małopolski, niemiecki koń sportowy i koń holsztyński.(PAP)
mas/ mark/ mar/